Były korespondent Telewizji Polskiej w Stanach Zjednoczonych Mariusz Max-Kolonko od kilkunastu lat był aktywny na portalu YouTube. To tam kreślił coraz bardziej sensacyjne teorie spiskowe. Mieszkający w New Jersey były dziennikarz próbował nawet stworzyć partię polityczną Revolution. Inicjatywa nie odniosła sukcesu. Ostatecznie sam ogłosił się prezydentem Stanów Zjednoczonych Polski. Ostatnio – zapewne z obawy o możliwość zablokowania konta – nie zamieszcza nowych nagrań na YouTube. Jego nagranie dotyczące wojny na Ukrainie i przyjmowania uchodźców pojawiło się na niszowym portalu NuTube.pl.
Kolonko wpisuje się w narrację Kremla
Zapewne szokujące wypowiedzi nie dotarłby do zbyt wielu internautów, ale część z nich zamieściła ich fragmenty na znanych portalach społecznościowych, takich jak Facebook. Na niektóre posty zareagowały dziesiątki tysięcy internautów. Kolonko powtarza fake newsy znane m.in. z rosyjskiej telewizji. Były dziennikarz często używa wulgaryzmów i nie kryje nawet, że sympatyzuje z Władimirem Putinem.
– Putin wysyła wam sygnał: ejj Polaki, obudźcie się. On jest tym, który walczy z nacjonalizmem ukraińskim. A wy co? To się na was skrupi. Przyjdzie ten nacjonalizm ukraiński do Polski. Nie wiem czy mogę to powiedzieć, żeby zapobiec powstaniu paradoksu predystynacji. Powiem wam szczerze, że są scenariusze, które się rysują i są bardzo złe. Nie chcę nikogo martwić, ale nawet miałem dać supozycję 44. W***ć stamtąd, bo będzie naprawdę niedobrze. Mowa jest o broni chemicznej. Putin użyje broni chemicznej? K***a puknijcie się w głowę wy dziennikary głupie, tępe. To nie Putin użyje, tylko azowskie bataliony, które teraz się biją. To właśnie ci Ukraińcy użyją broni chemicznej. Mają dostęp. Tu nie chodzi o broń chemiczną. To jest przykrywka pod mówienie o broni biologicznej. Amerykanie się boją, że Zełenski użyje broni biologicznej. Oni mają laboratoria, w których jest k***a 16 na Ukrainie, w których produkują patogeny za pieniądze amerykańskie i między innymi Hunter Biden, syn Bidena jest w to zamieszany. To jest k***a afera taka i nikt o tym ani słowem nie powiedział w polskich mediach. Nie widziałem ani jednej informacji – stwierdził Kolonko.
Kolonko straszy Ukraińcami i egzekucją polskich polityków
Były dziennikarz atakował media za emitowanie hasła „Sława Ukrainie”. Atakuje Ukraińców za rzeź na Wołyniu. Przewiduje, że do Polski przyjadą wygnani przez Putina nacjonaliści i zapukają do domów, w których mieszkają ich żony z dziećmi lub do takich, gdzie Ukrainki zarabiają jako sprzątaczki. Sugeruje, że prezydent Warszawy celowo pozyskuje dane Ukraińców do numerów PESEL, aby dzięki pozyskanym danym wygrać wybory. Kolonko zaznaczył, że na razie Trzaskowskiego nie ma na „liście zdrajców ojczyzny”, ale są tam prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i prezes TVP Jacek Kurski, który organizuje konkursy ze wsparciem dla Ukraińców. Nazwał ich „jude triumwiratem rządzącym Polską”. Kolonko usprawiedliwia Rosjan, którzy ostrzelali nocą budynek przedszkola, gdyż jego zdaniem dzieci zostali tam celowo zaciągnięte nocą przez Ukraińców. Twierdzi, że „lista zarzutów korupcyjnych na Zeleńskiego jest większa niż książka telefoniczna Kijowa”. Ukrainę nazywa „skorumpowanym syfem”.
– Trzaskowski wychodzi i mówi, że za mało przepisał (przyp. red. danych osobowych Ukraińców), 300 tysięcy. Trzaskowski, ja przyjdę sam prz***ę ci k***a”. Jak jeszcze raz k***a będziesz przepisywał te podpisy, ponieważ polski naród nigdy nie wygra. Wy nigdy nie może wygrać niczego i nie będziecie mieć nigdy swojego prezydenta przez to, że oni przepisują te dane osobowe, żeby za chwilę stworzyć 5 mln podpisów przepisane. To przestępstwo na polskim narodzie. Jesteście zdrajcami ojczyzny! Ty, Duda, Morawiecki i ja powiedziałbym, że nawet tego dziadka Kaczyńskiego, postawimy was pod ścianą i będziecie rozstrzelani. Nie mówię, że ja to zrobię, tylko polski naród to zrobi. Tak jest napisane. Żeby się spełniło wszystko co jest napisane i to jest napisane – zapowiedział w pewnym momencie Max-Kolonko.
Prezydenta Andrzeja Dudę nazwał „bojownikiem żydowskim”. Stwierdził, że polska armia nie poradzi sobie z nadciągającymi Ukraińcami. – Na nich czeka panna Nemezis, która chce ich mieć, ponieważ Polska nie ma jednej rzeczy. Siły rewolucyjnej, która jest na Białorusi, Ukrainie, ale w Polsce nie ma. W Polsce nie ma się kto bić. W Polsce zdobywają wysepki na rondzie zamiast wybijać szyby w Sejmie i podpalać k*** Belweder. Nie ma nikogo, a teraz macie. Ukraińcy przyszli. Good Luck – mówił były dziennikarz.
W sprawie zdobywającego popularność w internecie nagrania z udziałem Mariusza Maksa-Kolonki zadaliśmy pytania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Na razie nie dostaliśmy odpowiedzi w tej sprawie.