Ostatni – przerwany przez nagłą śmierć dziennikarza – wywiad z Wiktorem Baterem zawiera książka „Wesoły rajski ptak. Opowieść o Wiktorze Baterze” wydana właśnie przez Wydawnictwo Marginesy. W tomie znalazł się także jego niepublikowany wcześniej artykuł o terroryzmie w Rosji, napisany w 2019 roku dla „Rzeczpospolitej”.
Ostatni wywiad z Wiktorem Baterem przeprowadził Jarema Jamrożek, jego współpracownik i przyjaciel. Jamrożek pracował z Wiktorem Baterem w jednej redakcji przez pięć lat, lecz jak sam przyznaje, żyli głównie pracą, a prywatnymi tematami wymieniali się powściągliwie. – Dopiero kiedy obaj rozstaliśmy się z telewizją, znaleźliśmy czas, żeby usiąść i na spokojnie pogadać – wspomina Jamrożek, dziś dziennikarz radia Eska Rock.
– Dla mnie Wiktor był jak Indiana Jones, chciałem dowiedzieć się, co sprawiło, że został korespondentem wojennym – mówi w rozmowie z „Presserwisem” Jarema Jamrożek. – Wiktor tę swoją historię miał świetnie poukładaną w głowie. Szło nam całkiem nieźle do momentu wybuchu pandemii. Zdążyliśmy porozmawiać o Czeczenii, Afganistanie i Iraku, zabrakło nam jednak czasu na bieżące tematy.
Wiktor Bater zmarł nagle 7 kwietnia 2020 roku. Wywiad przerwany został na opowieści o wyprawie do Iraku w 2003 roku.
Bater przez ponad 20 lat był korespondentem polskich redakcji w Moskwie. – Stanął przed wyborem: albo nudny Berlin, albo bardzo egzotyczna, wręcz „dzika” Moskwa. I dla niego wybór był prosty – relacjonuje Jamrożek. – Dziś wydaje mi się, że bardzo lubił to miejsce i tam się odnajdywał. Czułem to, gdy opowiadał mi o kolejkach po „zawtrak” w latach 90. To takie moskiewskie śniadanie, złożone z wódki w słoiczku, do którego kawałkiem folii aluminiowej przymocowano kawałek kiełbasy czy ogórka.
Wspomnień z życia codziennego Batera, niektórych przytaczanych po raz pierwszy, jest w rozmowie więcej. Ale są też tajniki pracy Batera. M.in. historia o ataku terrorystów na Teatr na Dubrowce, kiedy Bater, obeznany w sposobach działania rosyjskich służb, nie tłoczył się z innymi dziennikarzami, ale zajął stanowisko obserwacyjne w kawiarni naprzeciwko teatru. Dzięki temu miał stały dostęp do prądu, a jednocześnie widok na całą akcję. – To były drobiazgi, które wynikały z jego znajomości miejsca i obyczajów miejscowych, a dawały efekty – mówi Jamrożek.
Autor rozmowy dodaje: – Bater przyznawał, że czuje uzależnienie od adrenaliny. Mówił, że gdy brakowało mu wyjazdów w rejony konfliktów, wciąż walczył z ciągłą potrzebą doświadczania ryzyka. Czasem za to płacił, tak jak w Biesłanie, gdzie został ranny. Chciał zobaczyć wszystko na własne oczy.
Wiktor Bater współpracował z Informacyjną Agencją Radiową, TVN, TVP, Polsat News, „Wprost”, Radiem Zet, Superstacją i Halo.Radiem. W 2010 roku dostał nagrodę Grand Press w kategorii News za relację z wydarzeń związanych z katastrofą smoleńską.
Wywiad rzeka Jaremy Jamrożka z Wiktorem Baterem jest częścią wydanej właśnie przez Wydawnictwo Marginesy książki „Wesoły rajski ptak. Opowieść o Wiktorze Baterze”. Książka jest efektem współpracy Jamrożka z Izoldą Kiec, literaturoznawczynią i kulturoznawczynią z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu, która opracowała teksty publicystyczne i artykuły Batera włączone do wydania.