Mariusz Załuski odchodzi z Polska Press za porozumieniem stron z końcem kwietnia br. – Bardzo dziękuję Mariuszowi za pracę oraz wkład w tworzenie najlepszych mediów w regionie. Doceniam możliwość naszej współpracy oraz życzę dalszych sukcesów zawodowych – mówi portalu Wirtualnemedia.pl Marcin Habel, redaktor naczelny „Expressu Bydgoskiego”, „Gazety Pomorskiej” i „Nowości Dziennika Toruńskiego”.
Zdaniem naszych rozmówców, decyzja o likwidacji jego stanowiska była dla Mariusza Załuskiego kompletnym zaskoczeniem. W bydgoskim oddziale Polska Press, wydającym „Express Bydgoski” i „Nowości”, przepracował łącznie 27 lat – od 1997 roku pełnił funkcję zastępcy redaktora naczelnego toruńskiego dziennika. Od lipca ub. roku był z kolei zastępcą naczelnego także w „Expressie Bydgoskim”: odpowiadał w obu tytułach za rozwój oferty online oraz za rozwój produktów Plus (subskrypcje cyfrowe), za dział wideo i sport.
Załuski odmówi wypowiedzi o swoim pożegnaniu z Polska Press.
W „Expressie Bydgoskim” i „Nowościach” są jeszcze dwaj inni zastępcy redaktora naczelnego: w „Expressie Bydgoskim” jest nim Jarosław Reszka, łączący te obowiązki z wydawaniem gazety, zaś w „Nowościach Dzienniku Toruńskim” – Justyna Wojciechowska-Narloch. Natomiast w „Gazecie Pomorskiej” wicenaczelną pozostaje Alicja Polewska-Matusewicz.
Dziennikarze nie kryją zdumienia decyzją zarządu spółki. – Z jednej strony redakcje „Gazety Pomorskiej”, „Expressu Bydgoskiego” i „Nowości” chwalą się w materiałach promocyjnych znakomitymi wynikami internetowymi, a jednocześnie firma pozbywa się redaktora, który w bardzo dużym stopniu za ten sukces odpowiada. To zupełnie niezrozumiałe – komentuje w rozmowie z nami chcący zachować anonimowość jeden z redaktorów bydgoskiego oddziału Polska Press.
W sprawę wydawcy w Polska Press włącza się HFPC
To nie koniec zmian w bydgoskim oddziale Polska Press. Z końcem miesiąca na emeryturę przechodzi jego były prezes Tomasz Wojciekiewicz. Oddziałowi szefował do 2016 roku, gdy prezesurę objął Marek Ciesielski (szefuje do dzisiaj), Wojciekiewicz został wówczas członkiem zarządu należącej do Polska Press spółki Express Media; odpowiadał za zarządzanie i rozwój drukarni w Bydgoszczy.
Z kolei w sprawę Ryszarda Warty, wydawcy w dziennikach Polska Press, któremu zaproponowano niższe stanowisko po tym, jak krytykował teksty ukazujące się na łamach dzienników wydawnictwa, włączyć się ma Helsińska Fundacja Praw Człowieka – ustalił portal Wirtualnemedia.pl.
– Na razie pilotujemy tę sprawę „miękko”, czekając na rozwój wypadków. Jesteśmy w kontakcie z redaktorem Wartą, skontaktowaliśmy się z nim już kilka tygodni temu i wybadaliśmy, jak wygląda jego sprawa. Jesteśmy umówieni, że jeżeli będzie potrzebował naszej pomocy, np. w sądzie, to w ramach naszych możliwości udzielimy mu jej – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Konrad Siemaszko, prawnik w HFPC.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że Warta przebywa teraz na zwolnieniu chorobowym, spodziewa się jednak rychłego zwolnienia z pracy. W takim przypadku nie wyklucza skierowania sprawy do sądu pracy. Ryszard Warta zniknął z grafików wydawania gazety na początku kwietnia; szefostwo pozostawiło mu tylko dwa niedzielne dyżury w miesiącu. Nie podano przyczyn podjęcia takiej decyzji, nie wyjaśniono też, dlaczego wcześniej zaproponowano zmianę warunków zatrudnienia. Warta swoją sprawę relacjonował – i wciąż to robi – na wewnętrznym redakcyjnym forum. W czerwcu 2021 roku naczelny „Nowości” w trybie nagłym i pilnym wycofał z druku felieton autorstwa Ryszarda Warty, który w krytycznym świetle stawiał narrację TVP z wyborów w Rzeszowie. Rubryka „Mydło mediów”, prowadzona przez Wartę, po tym wydarzeniu nie wróciła już na łamy „Nowości Dziennika Toruńskiego”.
Mediom Polska Press w kujawsko-pomorskiem od początku czerwca 2021 roku szefuje Marcin Habel; jest redaktorem naczelnym wszystkich trzech wydawanych tam tytułów. Zastąpił Tomasza Pietraszaka, który odszedł wydawnictwa.