– Andrzej Andrysiak zrezygnował z pracy. Nie wróci już do stacji – mówi „Presserwisowi” osoba znająca kulisy sprawy. Dowiedzieliśmy się, że złożył wypowiedzenie i sam zdecydował o odejściu. Jak ustaliliśmy, nie chciał dalej firmować swoim nazwiskiem działań stacji, której funkcjonowanie dalekie jest od pierwotnych zapowiedzi i ustaleń. Chodziło m.in. o wstrzymanie zatrudniania kolejnych dziennikarzy czy braki techniczne i infrastrukturalne, rzutujące na jakość programu.
Spółka Astro utrzymuje, że redaktor naczelny stacji jest na urlopie, a po nim wróci do pracy. Taką informację przekazała nam Ewelina Kachniarz, członkini rady nadzorczej Astro. Szef spółki Ryszard Krajewski mówił wcześniej, że redaktor naczelny musiał zająć się innymi swoimi projektami i że tak obaj umówili się na początku współpracy. Andrzej Andrysiak nie komentuje sprawy.
Andrysiak redaktorem naczelnym News 24 był od 1 stycznia. Stacja ruszyła oficjalnie 1 marca, ale nadal ma spore problemy z dystrybucją, nie ma jej w dużych sieciach kablowych. Z kolei sam program jest tworzony niskim kosztem. Składają się na niego głównie powtarzane wielokrotnie w ciągu dnia materiały. W czasie emisji nie brakuje wpadek realizacyjnych. – News 24 wygląda niestety jak program osiedlowej kablówki – mówi nam jeden z pracowników stacji.
Andrzej Andrysiak jest wydawcą „Gazety Radomszczańskiej” i ekspertem szkoleń „Media Forum. Rozwój Lokalny”. W przeszłości był redaktorem naczelnym „Życia Warszawy” i wicenaczelnym „Dziennika Gazety Prawnej”.
W grudniu ub.r. z rady nadzorczej Astro, nadawcy News 24, odeszła Anna Garwolińska, specjalistka w dziedzinie doradztwa strategicznego, komunikacji korporacyjnej i kryzysowej. Garwolińska zrezygnowała z tej funkcji zaledwie miesiąc po jej objęciu.