TVN Grupa Discovery zdecydowała się na podwyższenie pensji i wypłacenie premii swoim pracownikom i współpracownikom. Jak dowiedział się nieoficjalnie portal Wirtualnemedia.pl menadżerowie firmy tłumaczą taki krok bardzo dobrymi wynikami oraz inflacją. Podwyżki zbiegają się z inwazją Rosji na Ukrainę, która dla dziennikarzy TVN24 oznacza dodatkowe dyżury.
Z naszych informacji wynika, że pensje pracowników i współpracowników TVN Grupy Discovery od marca br. wzrosły od 3 proc. do nawet 10 proc. w zależności od stanowiska.
Dziennikarz TVN, który pragnie zachować anonimowość zdradza, że ma to związek z dobrymi wynikami firmy. Inny dziennikarz twierdzi, że mamy do czynienia z „wyrównaniem inflacyjnym”.
Biuro prasowe TVN Grupy Discovery nie odnosi się na razie do tych informacji.
Dodatkowe dyżury w godzinach nocnych
Podwyżki zbiegają się z 24-godzinnym wydaniem specjalnym, które kanał informacyjny TVN24 nadaje w związku z inwazją Rosji na Ukrainę. Do grafiku wprowadzono dodatkowe dyżury nocne. Relacjonowaniem wojny zajmują się też dziennikarze, którzy dotychczas byli związani z innymi działami TVN Grupy Discovery.
Na przykład Krzysztof Skórzyński, który został jesienią odsunięty od tematyki politycznej i skupił się na relacjonowaniu Pucharu Świata w Skokach Narciarskich. – Znam rosyjski i trochę ukraiński. Poproszono mnie o pomoc – zdradził Wirtualnemedia.pl Skórzyński, który na antenie TVN24 prezentuje na mapie działania wojenne.
W TVN więcej etatów i wyższe pensje
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy po krytyce m.in. ze strony byłego operatora Kamila Różalskiego TVN Grupa Discovery zwiększa liczbę etatów w firmie. Choć problemu umów o dzieło nie udało się wyeliminować całkowicie, to nadawca zapewnia, że etatów będzie dalej przybywać.
– W 2021 roku zawarliśmy 800 umów o pracę w ramach nowych etatów. W tym roku planowane jest zatrudnienie kolejnych kilkudziesięciu osób – informowało portal Wirtualnemedia.pl biuro prasowe TVN Discovery na początku br.
W lutym br. TVN24 miał 5,83 proc. udziału w rynku telewizyjnym.