Rozpoczęta przed miesiącem wojna na Ukrainie doprowadziła do tego, że wiele stacji radiowych i telewizyjnych zmieniło swoje ramówki i zaczęło emitować wydania specjalne na temat konfliktu oraz propozycje dla uchodźców z Ukrainy. Grupa RMF uruchomiła stację RMF Ukraina w Przemyślu, Drohiczynie, Lwowie, obwodach tarnopolskim i wołyńskim.
Telewizja Polska i TVN zorganizowały koncerty połączone ze wsparciem dla uchodźców. TVP dodatkowo zaoferowała w aplikacjach mobilnych (TVP GO, TVP VOD) i w HbbTV bajki po ukraińsku na antenie TVP ABC 2. Odbiorcy naziemni z podłączonymi do internetu telewizorami HbbTV mogą też oglądać ukraiński kanał Perszyj.
Także Polskie Radio zaangażowało się w relacjonowanie rosyjskiej inwazji i pomoc uchodźcom. W internecie i w ramach cyfrowych multipleksów DAB+ zaczęło transmitować sygnał ukraińskiego radia. Na ogólnopolskich antenach i w rozgłośniach regionalnych pojawiły się programy dla uchodźców po ukraińsku.
Uchwała wyrażająca uznanie dla Polskiego Radia
Przewodniczący Rady Programowej Polskiego Radia Marek Suski potwierdza w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że przyjęcie uchwały wyrażającej uznanie dla nadawcy publicznego nie budziło kontrowersji. – Podjęta została uchwała w tej sprawie. Jednogłośnie – zdradza Suski. Pytany o szczegóły odsyła do przyjętego dokumentu.
– Rada Programowa wyraża uznanie dla działań Zarządu Polskiego Radia oraz dla pracy zespołów redakcyjnych wszystkich anten w czasie wojny na Ukrainie. Dzięki szybkim i merytorycznym decyzjom władz radia oraz zaangażowaniu jego dziennikarzy i redaktorów Polskie Radio stało się jednym z pierwszych i najważniejszych źródeł informacji o toczącym się konflikcie zbrojnym oraz o pomocy, jaka jest niesiona walczącej Ukrainie – czytamy w uchwale.
Dalej autorzy uchwały wymieniają szczegółowo działania Polskiego Radia w związku z kryzysem za wschodnią granicą Polski. – Wydania nadzwyczajne audycji, specjalne serwisy informacyjne w języku ukraińskim na antenie Jedynki i Trójki oraz Radia Kierowców czy podjęcie przez Polskie Radio dla Zagranicy emisji na Ukrainę na częstotliwościach UKF dzięki nadajnikom w Kijowie oraz w obwodach donieckim i ługańskim to tylko kilka spośród wielu działań podjętych już w pierwszych godzinach i dniach po napaści Rosji na Ukrainę. Ważną decyzją Zarządu było udostępnienie kanału DAB dla programu ukraińskiego radia publicznego oraz umożliwienie jego odbioru za pośrednictwem aplikacji oraz portalu Polskiego Radia. Od połowy marca Polskie Radio dla Zagranicy emituje także na tym kanale dodatkową, godzinną audycję dla uchodźców z informacjami w języku ukraińskim na temat sytuacji na Ukrainie oraz pomocy, jaką mogą uzyskać w naszym kraju. Od drugiego dnia wojny pełną informację po polsku o tym, jak można pomagać Ukrainie i uchodźcom, Polskie Radio prezentuje na swoich portalach oraz profilach w mediach społecznościowych – wyliczają.
Chwalą zarząd i dziennikarzy Polskiego Radia za szybką reakcję. – Ogromne uznanie należy się władzom radia oraz zespołom redakcyjnym poszczególnych anten za błyskawiczne przestawienie trybu pracy na nadzwyczajny, wojenny charakter z wielogodzinnymi programami na żywo relacjonującymi przebieg zdarzeń. Liczba korespondentów, zebranych relacji bezpośrednich świadków oraz reportaży jest imponująca i zapewnia wszechstronny przekaz i wzorowe wywiązanie się z obowiązku rzetelnej i szybkiej informacji. Warto docenić przygotowanie radia do tych dramatycznych wydarzeń. Już w nocy 21 lutego po uznaniu tzw. Republik Ługańskiej i Donieckiej oraz decyzji Kremla o wprowadzeniu tam rosyjskich wojsk, na antenach PR1, PR3 i PR24 zostały złamane ramówki i pojawiły się wydania specjalne programów poświęconych tym zdarzeniom. Ze wszystkich stacji radiowych w kraju, tylko Polskie Radio zareagowało tak błyskawicznie – czytamy w dokumencie. Dziękują za przybliżanie Polakom ukraińskiej kultury, w tym emisję muzyki poważnej na antenie Dwójki, rozrywkowej i rockowej w Jedynce i Trójce.
Odnotowują również zaangażowanie Polskiego Radia w bezpośrednią pomoc Ukrainie. – Ważnym wydarzeniem było zorganizowanie w niedzielę 20 marca w Studiu Koncertowym im. W. Lutosławskiego charytatywnego koncertu „Solidarni z Ukrainą. Jednym głosem” zorganizowanego przez Polskie Radio oraz Narodowe Centrum Kultury. Cały dochód z wydarzenia przeznaczony został na pomoc naszym sąsiadom – zauważają autorzy uchwały.
– Rada Programowa wyraża podziękowanie Zarządowi Polskiego Radia oraz dziennikarzom, realizatorom, technikom i wszystkim pracownikom i współpracownikom Polskiego Radia za wszechstronne, profesjonalne i szybkie działania w tym wyjątkowym i trudnym czasie – dodają. W skład Rady Programowej wchodzą: Marek Suski, Małgorzata Gosiewska, Elżbieta Królikowska-Avis, Piotr Apel, Hanna Budzisz, Renata Butryn, Jakub Kowalski, Anna Kwiecień, Marek Lewandowski, Jędrzej Karol Lipski, Jan Ordyński, Andrzej Różański, Tomasz Jan Siwak, Dariusz Wasielewski i Barbara Zdrojewska. W głosowaniu wzięło udział 13 spośród 15 członków gremium.
Wcześniejsza krytyka Rady Programowej
Nie zawsze Rada Programowa tak przychylnym okiem patrzyła na działania Polskiego Radia. W czerwcu ub.r. odrzuciła sprawozdanie w sprawie realizacji misji nadawcy publicznego. – W Polskim Radiu jest od dłuższego czasu kryzys. Jest bardzo duży spadek dochodów z reklam. Jest bardzo zła sytuacja w Trójce, wciąż nie ma dyrektora Programu 3. W ciągu roku trzykrotnie zmieniali się dyrektorzy. W Polskim Radiu nie dzieje się dobrze. Wyrazem jest mniejsza ilość programów. Radio nie radzi sobie ze znalezieniem pomysłu na Trójkę. Mamy katastrofalny spadek słuchalności. Pani prezes nie przedstawiła wizji wyjścia z tej sytuacji. Większość członków rady programowej albo się wstrzymała albo była przeciw. Były tylko dwa głosy za przyjęciem tego sprawozdania – mówił wówczas portalowi Wirtualnemedia.pl Marek Suski, szef Rady Programowej i zarazem wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.
Suski nie szczędził też krytyki prezes Agnieszce Kamińskiej, kiedy Rada Mediów Narodowych wybrała ją na kolejną kadencję. Według zasiadającego w RMN Juliusza Brauna podczas posiedzenia miała chwalić się licznymi sukcesami. – Nie są mi znane sukcesy pani prezes Agnieszki Kamińskiej. Polskie Radio jest w zapaści, a jedną z osób, które są temu winne jest właśnie pani prezes. To zła wiadomość dla słuchaczy Polskiego Radia. Dziś RMN wzięła na siebie winę za fatalne wyniki w Polskim Radiu – komentował wówczas Suski.