W czwartek w tureckiej Antalyi spotkali się ministrowie spraw zagranicznych Rosji i Ukrainy. Po ich rozmowie odbyły się ich osobne konferencje prasowe.
Siergiej Ławrow został zapytany, czy Rosja zamierza zaatakować inne kraje. „Nie planujemy ataków na inne kraje, nie zaatakowaliśmy też Ukrainy” – odpowiedział szef rosyjskiej dyplomacji.
Pół minuty później transmisję konferencji przerwał Polsat News. „I państwa, i nasza cierpliwość ma swoje granice” – zareagował prowadzący program Igor Sokołowski. „»Na Ukrainę nie napadliśmy« powiedział Siergiej Ławrow i to były ostatnie słowa, jakie mógł powiedzieć w Polsat News” – dodał Sokołowski.
Transmisję konferencji z Ławrowem przerwała też TVN 24. „To nie jest tak, że prawda leży pośrodku. Prawda leży tam, gdzie leży. Siergiej Ławrow kłamie, kłamie w wielu przypadkach” – powiedziała prowadząca Anna Seremak.