O swojej nowej polityce publikowania wizerunku prezydenta Rosji dziennikarze „Tygodnika Podhalańskiego” poinformowali na Twitterze. „W polskich mediach bandytom i mordercom zasłaniamy twarz paskiem. Postanowiliśmy, że od dziś tylko w ten sposób będziemy publikować wizerunek Putina” – napisali.
O krótki komentarz poprosiliśmy Jerzego Jureckiego, twórcę i wydawcę „Tygodnika Podhalańskiego”. – To taka nasza mała wojenka – powiedział Jurecki. – Sprawa jest oczywista. Chodzi o to, żeby zwrócić uwagę. Rosjanie zabijają ludzi. To, co się w tej chwili dzieje, jest po prostu morderstwem. W konsekwencji, trudno nazwać Putina inaczej niż mordercą.
– To symboliczny znak, który pokazuje, z kim mamy do czynienia – dodał.
Powód wydaje się oczywisty, ale sam pomysł jest dość oryginalny i to „Tygodnik Podhalański” wpadł na niego jako pierwszy.
– Może to dlatego, że jesteśmy najwyżej położoną redakcją w Polsce; w końcu znajdujemy się w Tatrach. Stąd lepiej widać – kończy Jerzy Jurecki.
Dziennikarze włączają się w akcje pomocowe dla Ukrainy. Niemal wszystkie redakcje w jakiś sposób je promuja lub organizują. Także „Tygodnik Podhalański” – organizuje akcję poszukiwania mieszkań dla uchodźców.
Oryginalny sposób na poinformowanie świata o zbrodniach Putina znalazł Jarosław Juszkiewicz, lektor i dziennikarz radiowy (kiedyś w Radiu Katowice, dzisiaj współpracujący z Radiem 357) i polski głos map Google. Nagrał specjalny klip w serwisie YouTube.