O Małgorzacie Łukowskiej zrobiło się głośno pół roku temu. 13 października 2021 r. dziennikarka prowadziła poranną audycję „Trójka budzi” (w godz. 5-6). W jej trakcie wyemitowała piosenki zawierające wulgaryzmy – zarówno w języku polskim, jak i angielskim. Na antenie pojawiły się dwa utwory z przekleństwami: „Ice” rapera Trill Pem oraz „Hot Girl Bummer” Blackbear, w obu wulgaryzmy nie zostały wypikane.
Kilka dni później dyrekcja radiowej Trójki, rada programowa Polskiego Radia, Komisji Etyki oraz Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji otrzymali skargę na program prowadzony przez Łukowską. Dziennikarce zarzucono m.in. „promowanie wzorców zagrażających zdrowiu i życiu”.
„Jęczenie na antenie, zniżanie głosu, pseudoaktorskie popisówki”
„Promowanie absurdalnych rekordów Guinnessa – prowadząca opowiadała o miażdżeniu arbuzów udami, fajerwerkach doczepionych do ciała, kompulsywnym jedzeniu fast foodów, rekordach w leżeniu na lodzie lub deprywacji snu. Radia słuchają o tej porze również dzieci. Promowanie takich wzorców, ba mówienie o nich z zachwytem na antenie, wywołuje sprzeciw i protest” – napisano w skardze, o której jako pierwszy napisał portal Wirtualnemedia.pl.
Autorka skargi dodała, że Małgorzata Łukowska miała w trakcie audycji sugestywnie opowiadać o jedzeniu ptysia, a to z kolei „wywoływało skojarzenia pornograficzne”. „Nie jest to kwestia interpretacji, to świadome zachowanie – jęczenie na antenie, zniżanie głosu, pseudoaktorskie popisówki” – brzmiał fragment listu do zarządu Polskiego Radia i KRRiT.
W połowie lutego dyrekcja radiowej Trójki ukarała Małgorzatę Łukowską naganą z wpisaniem do akt za wyemitowanie w swojej audycji wulgaryzmów. Natomiast Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji za to samo upomniała Polskie Radio, przypominając jednocześnie, że jako publiczny nadawca ma ono obowiązek przeciwdziałania wulgaryzacji języka.
Jednak ani KRRiT ani Polskie Radio nie uznało drugiej części skargi dotyczącej niestosownego zachowania dziennikarki na antenie. – Postępowanie nie potwierdziło zarzutu wyemitowania treści nieodpowiednich dla małoletnich słuchaczy, w szczególności promowania niewłaściwych wzorców zachowań – informowała nas Karolina Czuczman z KRRiT. Podkreślono, że audycja była nadawana poza czasem ustawowo chronionym, czyli przed godz. 6.
Nie prowadzi programów, bo została ukarana?
Teraz okazuje się, że Małgorzata Łukowska od początku roku nie pojawia się na antenie. Potwierdza to biuro prasowe publicznego nadawcy. – Małgorzata Łukowska jest pracownikiem Polskiego Radia, dziennikarką Programu Trzeciego. W tej chwili nie prowadzi programów, zostały jej powierzone inne zadania redakcyjne – informuje nas Monika Kuś, rzeczniczka Polskiego Radia.
Ostatni raz swoją hiphopową audycję „Trojfonia 2HA” (nadawaną w czwartki w godz. 23-24) Łukowska poprowadziła 16 grudnia 2021 r. Choć dalej widnieje na stronie internetowej Trójki jako jej prowadząca, to od tego czasu zastępują ją inni dziennikarze muzyczni. Z kolei gospodynią środowego pasma „Trójka budzi” po raz ostatni Łukowska była 22 grudnia 2021 r. Od tego czasu to wydanie jest prowadzone przez innych dziennikarzy, którzy czasem mówią, że „są w zastępstwie”. Z opisu audycji wynika jednak, że nadal do środowych wydań tego pasma przypisana jest Małgorzata Łukowska.
Rzeczniczka Polskiego Radia nie odpowiedziała na nasze pytanie, czy zniknięcie Małgorzaty Łukowskiej z anteny Trójki ma związek ze skargą jednej ze słuchaczek do KRRiT i czy to rozwiązanie tymczasowe czy zmiana na stałe.
Rekordowo niski wynik słuchalności Trójki
Małgorzata Łukowska trafiła do Trójki w październiku 2020 r. z Meloradia, z którym związana była od 2013 r. (odpowiadała tam za serwisy informacyjne). Z początku w Trójce prowadziła wraz z Łukaszem Ciechańskim codzienny poranny program „Pora na Trójkę”. W grudniu 2020 r. zniknęła z tego pasma; miała pracować nad własną audycją lifestyle’ową.
W okresie od listopada 2021 r. do stycznia 2022 r. udział Trójki w rynku słuchalności wyniósł 1,6 proc i jest najgorszym wynikiem stacji w historii badań Radio Track.