Według ukraińskiej służby ds. sytuacji nadzwyczajnych w wyniku ataku zginęło pięć osób, a pięć zostało rannych. Ukraińska agencja informacyjna Unian podała, że ofiarami są cywile, którzy przebywali w pobliżu obiektu. Według mera Kijowa Witalija Kliczki w wieżę mogły trafić dwie rosyjskie rakiety.
Atak na wieżę telewizyjną w Kijowie był relacjonowany w TVN 24 przez Wojciecha Bojanowskiego, korespondenta TVN w Ukrainie. „Widać kolejną rakietę, która przyleciała z kierunku lotniska w Wasylkowie” – mówił.
Wieża nie została przewrócona, ale uszkodzono m.in. jej podstację transformatorową. W konsekwencji ukraińskie kanały emitowane z umieszczonego na niej nadajnika przestały nadawać. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy podało na Telegramie, że ich emisja zostanie wznowiona za pomocą zasilania awaryjnego.