Agora ma trzy miesiące na rozmowy ws. wydłużenia czasu na kupno większościowych udziałów Eurozetu

Agora przedłużyła do drugiej połowy maja okres, w którym może wykonać opcję call dotyczącą kupna 60 proc. udziałów Eurozetu od SFS Ventures. Firma nie może zrealizować transakcji, ponieważ nie zgodził się na nią prezes UOKiK, jego decyzję zaskarżyła do sądu.

Do rozmów z SFS Ventures w sprawie przedłużenia okresu, w którym może skorzystać z opcji call na 60 proc. udziałów Eurozetu, Agora przystąpiła na początku lutego.

W środę poinformowała, że zawarła z SFS Ventures aneks wydłużający ten okres o trzy miesiące, do 20 maja br., czyli na 39 miesięcy od umowy przejęcia Eurozetu podpisanej 20 lutego 2019 roku.

– W tym czasie wspólnicy będą kontynuować negocjacje w sprawie zmiany umowy wspólników, w szczególności w zakresie warunków wykonania uprawnienia Agory do nabycia wszystkich pozostałych udziałów Eurozet należących do SFS Ventures – zapowiedziała Agora.

UOKiK nie zgodził się na kupno przez Agorę reszty Eurozetu

W lutym 2019 roku Agora za 130 mln zł przejęła 40 proc. udziałów Eurozetu, natomiast 60 proc. nabył czeski fundusz SFS Ventures. Zgodnie z umową Agora ma tzw. opcję call, czyli prawo do nabycia wszystkich udziałów od wspólnika. Jesienią 2019 roku Agora poinformowała, że zamierza zrealizować tę opcję i złożyła do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o zgodę na transakcję.

Urząd przeprowadził dwuetapowe postępowanie, obejmujące analizę rynków działania obu firm. Na początku stycznia ub.r. prezes UOKiK Tomasz Chróstny zakazał Agorze przejęcia kontrolnego pakietu Eurozetu. W obszernym uzasadnieniu stwierdzono, że połączone firmy wspólnie z Grupą RMF stworzyłyby duopol z 70-procentowym udziałem w rynku radiowym.

– Decyzja Prezesa UOKiK kompromituje Urząd. Chroni konkurentów Agory, a nie konkurencję. Została podjęta z naruszeniem przepisów prawa oraz procedur administracyjnych – skomentowała Agora i w lutym ub.r. złożyła odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wskazała na „rażące naruszenia przepisów prawa, jakie miały miejsce przy wydaniu tego rozstrzygnięcia”.

W kwietniu Bartosz Hojka, prezes zarządu Agory napisał list do Margrethe Vestager, unijnej komisarz ds. ochrony konkurencji, w którym skrytykował zablokowanie przez prezesa UOKiK przejęcia przez firmę kontrolnego pakietu Eurozetu. Menedżerowie Agory w maju spotkali się z przedstawicielami Komisji Europejskiej w tej sprawie.

Proces ws. decyzji UOKiK dopiero ruszył

Agora złożyła do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o rozpatrzenie jej odwołania poza kolejnością. SOKiK się do tego przychylił, pierwsza rozprawa w procesie odbyła się pod koniec listopada.

– W styczniu br. odbyły się rozprawy w Sądzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Postępowanie jest w toku, na etapie pierwszej instancji, i czekamy na jego zakończenie – przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl na początku lutego Nina Graboś, dyrektor komunikacji korporacyjnej w Agorze.

Orzeczenie wydane przez SOKiK nie będzie prawomocne, każda ze stron będzie mogła odwołać się do Sądu Apelacyjnego.

– Jeżeli wejdziemy w proces sądowy, to może być kwestia nawet kilku lat co do rozstrzygnięcia w tej sprawie – stwierdziła w marcu ub.r. Anna Kryńska-Godlewska, członkini zarządu Agory.

W 2020 roku Eurozet w ujęciu skonsolidowanym zanotował spadek wpływów o 18 proc. do 176,15 mln zł, a dzięki ograniczeniu kosztów o 23 proc. jego zysk netto wzrósł z 27,72 do 29,5 mln zł.

W grudniu ub.r. udziałowcy Eurozetu zdecydowali, że dostaną 40 mln zł dywidendy, z czego 18,15 mln zł z kapitału zapasowego.

Grupa kapitałowa Agora w trzecim kwartale 2021 roku przy wzroście wpływów o 38 proc. zanotowała spadek straty netto z 9 do 1,5 mln zł. Przychody z biletów i przekąsek w kinach Helios poszły w górę dużo mocniej niż z reklam i sprzedaży prasy.