Dziennikarka TVP3 Łódź niewpuszczona na konferencję w urzędzie miasta

"Nie było zaproszenia dla TVP"

Ekipa łódzkiego oddziału Telewizji Polskiej nie została wpuszczona w poniedziałek na konferencję prasową w Urzędzie Miasta Łodzi – poinformowała PAP dziennikarka TVP3 Łódź Martyna Kowalczyk. Nie dostaliście zaproszenia od nas, nie zapraszamy was na tę konferencję – mówi w TVP Łódź rzecznik prezydent miasta Marcin Masłowski.

Dziennikarka łódzkiego oddziału Telewizji Polskiej Martyna Kowalczyk, której nie wpuszczono na spotkanie powiedziała PAP, że poniedziałkowa konferencja prasowa była poświęcona obywatelskiemu głosowaniu łodzian mających decydować, na co miasto wyda pieniądze z rządowego Programu Inwestycji Strategicznych.

„Przed konferencją strażniczka miejska zapytała kim jesteśmy, jaką redakcję reprezentujemy i kazała nam zaczekać. Potem wyszedł rzecznik prasowy prezydent miasta Marcin Masłowski i zapytał, czy mamy zaproszenie” – relacjonowała.

„Byłam bardzo zaskoczona. Często przecież jestem w urzędzie” – mówiła PAP Kowalczyk. „Rzecznik po prostu nie wpuścił nas na konferencję” – podkreśliła. Jak dodała, od 6 lat, od kiedy pracuje w telewizji publicznej, taka sytuacja zdarzyła się jej pierwszy raz.

Rzecznik prezydent Łodzi do ekipy TVP: nie zapraszamy was na tę konferencję

W relacji wyemitowanej na antenie TVP3 Łódź słychać, jak rzecznik prezydent Hanny Zdanowskiej (KO) Marcin Masłowski mówi: „Nie dostaliście zaproszenia od nas, tak, że nie zapraszamy was na tę konferencję, dziękuję”. Na pytanie reporterki TVP, czy nie może wejść Masłowski odpowiedział: „Nie, bo nie zostaliście zaproszeni na konferencję”.

Inni przedstawiciele mediów, publicznych i prywatnych byli na poniedziałkowej konferencji. Jeden z uczestników spotkania z dziennikarzami wiceprezydent miasta Adam Pustelnik na pytanie o zakaz wejścia dla TVP3 Łódź odpowiedział reporterce stacji: „Nie odpowiadam za politykę medialną miasta Łodzi, odpowiada za nią rzecznik Marcin Masłowski zawsze znany ze swojego profesjonalizmu” – podkreślił Pustelnik.

Pracownicy biura prasowego prezydent Łodzi milczą w tej sprawie.

Szef łódzkiego SDP sugeruje zawiadomienie prokuratury

Prezes łódzkiego oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Zbigniew Natkański jest zdumiony zakazem wpuszczenia TVP na konferencje prasową w magistracie.

„To po prostu skandal. Złamano prawo prasowe. Na miejscu bezpośrednich przełożonych ekipy z TVP3 Łódź złożyłbym doniesienie do prokuratury. Dziennikarzom uniemożliwiono wykonanie obowiązków służbowych” – podkreślił. „To zamach na demokrację, bo reporterzy – szczególnie mediów publicznych – wykonują swoje obowiązki w imieniu odbiorców płacących abonament” – tłumaczył.

„Urzędnicy pracujący w biurze prasowym łódzkiego urzędu sami byli niegdyś reporterami, zatem zdają sobie sprawę, że wydany przez rzecznika zakaz wejścia na konferencję dla jakiegokolwiek dziennikarza jest poważnym złamaniem prawa i nadużyciem dobrego obyczaju panującego od lat w administracji samorządowej i państwowej” – zauważył Natkański.