W połowie stycznia Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydała komunikat z przypomnieniem o obowiązku zgłoszenia o wpis do wykazów podmiotów dostarczających audiowizualne usługi medialne na żądanie oraz dostawców platform udostępniania wideo. Twórcy mieli czas na wpis do 1 lutego, za jego brak grożą kary finansowe.
W rozmowach z Wirtualnemedia.pl przedstawiciele rynku twórców wideo w Internecie wyrażali obawy, czy obowiązki wynikające z rejestru nie będą dla twórców zbytnim obciążeniem logistycznym, technicznym i finansowym. Wskazywali te na szereg niejasności w przepisach.
KRRiT: konsultacje z rynkiem od 2019 roku
W stanowisku przesłanym redakcji Wirtualnemedia.pl Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przypomina, że nowelizacja dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych została przekazana do społecznych konsultacji już 30 października 2019 roku. Informacja na ten temat została podana na stronie Rady. Termin konsultacji został przez przewodniczącego wydłużony z 30 listopada do 7 grudnia 2019 r.
– Przedstawiciele platform, na których działają twórcy, byli informowani o obowiązku – spotykał się z nimi Przewodniczący. Przedstawiciele twórców byli informowani – m.in. IAB Polska. Ostatnie spotkanie odbyło się 28 grudnia 2021 r. – komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl Teresa Brykczyńska, rzeczniczka prasowa KRRiT.
Przedstawicielka regulatora rynku mówi nam, że obecnie „KRRiT stara się ułatwić twórcom wypełnienie obowiązku zgłoszenia swojej usługi do wykazu”.
Według naszych informacji, KRRiT nie razie nie zamierza karać twórców niezapisanych do rejestru. Jak podaje Rada podatek od VoD nie będzie dotyczył twórców zatrudniających mniej niż 10 osób i mających mniej niż 2 mln euro obrotu w ciągu roku. Zarejestrować się jednak muszą wszyscy twórcy.
Video Brothers zarzuca LTTM i GetHero „samowolkę”
Jak pisaliśmy na naszych łamach, z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji o rejestrze twórców rozmawiali przedstawiciele dwóch sieci partnerskich, reprezentujących youtuberów – LTTM i GetHero. Postawa konkurencji spotkała się z ostrą odpowiedzią Video Brothers, sieci zrzeszającej 320 twórców.
– Naszym zdaniem podjęta samozwańcza próba reprezentowania przed KRRiT całego rynku twórców internetowego wideo przez tylko dwie sieci partnerskie: LTTM (LifeTube) oraz GetHero odbyła się bez porozumienia i konsultacji z innymi podmiotami tworzącymi ekosystem internetowego wideo w Polsce – czytamy w oświadczeniu Video Brothers.
Dalej sieć apeluje do LTTM i GetHero, by „ograniczyła samowolkę”, ponieważ „sytuacja jest tylko pogarszana i w efekcie KRRiT już poszerzyła obszar podmiotów z pierwotnie wskazywanego YouTube do innych platform”.
GetHero poproszone przez Wirtualnemedia.pl o stanowisko, zdecydowało się nie komentować sprawy. Natomiast Kamil Bolek, CMO LTTM, powiedział nam: – Organizacje branżowe, takie jak IAB, nie są ekskluzywnymi, tajnymi stowarzyszeniami dostępnymi jedynie za zaproszeniem. Zachęcamy wszystkie podmioty zainteresowane proaktywnym działaniem na rzecz rozwoju rynku do wspólnych rozmów na ich forum. Dyskusje na temat zmieniającego się prawa toczą się m.in w grupach roboczych IAB, my rozmawialiśmy z KRRiT jako członkowie IAB, w imieniu swoim i zrzeszanych przez nas Twórców, a nie w imieniu całego rynku czy całego IAB. Każdy podmiot, sieć, czy niezależny youtuber może zaczekać na rozwój wypadków lub ma otwartą możliwość zajęcia stanowiska wobec zmian prawnych, wysyłania pism do urzędów i instytucji, aktywną możliwość działania. My takie podejmujemy zawsze, gdy możemy mieć wpływ na rozwój rynku lub ochronę interesów naszych podopiecznych.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji chce by do rejestru wpisywali się wszyscy twórcy
W środę Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wskazała, że dostawcami audiowizualnych usług medialnych na żądanie są nie tylko youtuberzy. Na stronie zamieściła komunikat zatytułowany „UWAGA! Jeśli zarabiasz na publikowaniu swoich materiałów wideo na platformach udostępniania wideo – YouTube, TikTok, Twitch, Facebook itp.”
W formularzu należy podać m.in. dane osobowe, nazwę platformy, gdzie prowadzi się działalność. Nie są natomiast wymagane informacje o zasięgu jego profili i przychodach, które osiąga z ich tworzenia.
Szef KRRiT będzie karał twórców wideo?
W przytoczonym w formularzu art. 47 oprócz określenia, jakie dane muszą przekazać KRRiT dostawcy audiowizualnych usług medialnych na żądanie, wyliczono szereg ciążących na nich obowiązków. Są one podobne do tych dotyczących nadawców telewizyjnych i właścicieli platform VoD.
Przykładowo dostawca takiej usługi musi odpowiednio oznaczać swoje treści „uwzględniając rodzaj treści mogących mieć negatywny wpływ na prawidłowy rozwój fizyczny, psychiczny lub moralny oraz stopień szkodliwości audycji lub innego przekazu dla małoletnich w poszczególnych kategoriach wiekowych”. W telewizji i na platformach VoD takimi oznaczeniami są liczby w rogu ekranu oznaczające minimalny wiek odbiorców, którzy powinni oglądać wyświetlaną treść.
Dostawcy usług audiowizualnych usług medialnych na żądanie muszą mieć w katalogach minimum 30 proc. produkcji europejskich (w tym w języku polskim) i odpowiednio je eksponować. Taka sama część treści musi zawierać udogodnienia dla osób niepełnosprawnościami wzroku i słuchu, przy czym z tego obowiązku mogą być zwolnieni dostawcy usług „o niewielkiej liczbie użytkowników” (nie podano, o jaką konkretnie liczbę chodzi).
W innym paragrafie czytamy, że treści publikowane w ramach audiowizualnych usług medialnych na żądanie „nie mogą zawierać treści nawołujących do nienawiści lub przemocy lub dyskryminujących (…) lub nawołujących do popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym”. dostawca takich usług musi przekazywać Krajowej Rady swoje roczne sprawozdania finansowe (w ciągu 15 dnia od sporządzenia lub zatwierdzenia), a jeśli ich nie przygotowuje – zeznania podatkowe. – Wraz z ww. sprawozdaniem finansowym albo kopią zeznania podatkowego, dostawca usługi medialnej przekazuje informację o rocznych przychodach i kosztach dotyczących poszczególnych dostarczanych przez niego usług medialnych. Informacja ta obejmuje w szczególności informację o przychodach z tytułu emisji przekazów handlowych oraz opłat pochodzących od odbiorców poszczególnych usług medialnych – dodano w stanowisku KRRiT.
Za naruszenie przepisów określonych w ustawie przewodniczący KRRiT może nakładać kary w wysokości do 20-krotności przeciętnego wynagrodzenia.
Kto obecnie płaci „podatek od VoD”
Środki z opłaty audiowizualnej, którą obecnie uiszczają właściciele platform VoD i ze streamingiem audio, trafiają do Polskiego Instytut Sztuki Filmowej. W ub.r. do PISF przekazano w tej daniny 23,77 mln zł.
Z końcem 2020 roku PISF przestał upubliczniać listę płatników daniny audiowizualnej. Za czwarty kwartał 2020 roku daninę uregulowało 19 podmiotów, m.in. Amazon Digital UK (oferuje serwis Prime Video), organizacja European Audiovisual Entrepreneurs, Fratria (nadawca Telewizji wPolsce.pl), VIMN Poland (do którego należą Nickelodeon, Nickelodeon HD, Nick Jr., MTV, VH1, VIVA, Comedy Central, Comedy Central Family oraz Paramount Channel HD), CDA i Wirtualna Polska Media (ma w portfolio usługę WP Pilot i Telewizję WP).