Orlen zainstalował już ok. 450 automatów paczkowych, a do końca roku planuje mieć 2000 takich maszyn. „W ten sposób będziemy pozyskiwać nowych klientów, co przyniesie nam realne korzyści biznesowe” – informuje koncern. Biuro prasowe firmy, zapewnia Wirtualnemedia.pl, że Orlen nie planuje już przejmowania mediów.
W zeszłym tygodniu Orlen przedstawił swoje wyniki za 2021 rok. Wypracował w tym czasie 131,6 mld zł przychodów ze sprzedaży oraz 10,2 mld zł zysku netto. Dodano, że zysk operacyjny EBITDA LIFO wyniósł 14,2 mld zł.
Jak podała spółka, w wypracowaniu rekordowych wyników największy wkład miały obszar petrochemii, energetyki i rafinerii, a 13 proc. zysku całego Koncernu było udziałem segmentu detalicznego w Polsce. „Skutecznie realizujemy założenia strategii, rozwijając i jednocześnie wykorzystując potencjał całej Grupy Orlen. W połączeniu z efektywnym zarządzaniem przynosi to oczekiwane rezultaty. Rekordowe wyniki, które osiągnęliśmy w 2021 roku, to efekt naszej właściwej decyzji o dywersyfikacji działalności” – powiedział cytowany w komunikacie prezes Orlenu Daniel Obajtek.
W czwartek odbyła się online konferencja koncernu, na której nie było prezesa, ale dwaj członkowie zarządu, m.in. odpowiedzialny za finanse Janusz Szewczak (na zdj. po prawej). Biuro prasowe poprosiło redakcje o pytania, na które odpowiedzi przesłano dzień po spotkaniu. Portal Wirtualnemedia.pl pytał o działania związane z marketingiem i biznesem medialnym.
Orlen pod koniec czerwca ubiegłego roku otworzył pierwszy format sklepowo-gastronomiczny pod marką „Orlen w ruchu” w Warszawie. Zapytaliśmy, jakie są pierwsze wynik sieci punków Orlen w ruchu i czy sprzedaż jest tam wyższa niż sprzedaż pozapaliwowa w sklepach na stacjach Orlenu?
Koncern podkreśla, że stawia na kompleksowość usług rozwijając ofertę pozapaliwową. Inwestuje w nią także poza stacjami paliw, uruchamiając nowe formaty sprzedaży detalicznej w największych miastach w Polsce. W sumie chce mieć 900 punktów „Orlen w ruchu”. W materiałach koncernu udostępnionych dziennikarzom pojawiła się informacja, że obecnie działają 4 takie placówki. Orlen zapowiadał, że do końca ub. roku będzie ich 40.
Nowe formaty „Orlen w ruchu” to miejsca, w których klienci kupują np. kawę i hot-dogi oraz wiele innych produktów gastronomicznych znanych ze Stop Cafe, a także m.in. prasę.
„PKN ORLEN stawia na kompleksowość usług, rozwijając, zgodnie ze strategią ORLEN2030, bogatą ofertę pozapaliwową. Inwestuje w nią także poza stacjami paliw, uruchamiając nowe formaty sprzedaży detalicznej w największych miastach w Polsce. PKN ORLEN pod koniec czerwca ubiegłego roku otworzył pierwszy format sklepowo-gastronomiczny pod marką „ORLEN w ruchu” w Warszawie, a w sumie będzie ich 900. Do 2030 roku Koncern chce zainwestować w rozwój działalności detalicznej ok. 11 mld zł, co przełoży się na wzrost EBITDA segmentu detalicznego do ok. 5 mld zł rocznie. Nie informujemy natomiast o szczegółowych danych sprzedażowych osiąganych w ramach poszczególnych segmentów” – podało biuro prasowe.
Walka na paczkomaty
Orlen stawia też na własne automaty paczkowe. Czy dostrzega ryzyko w tym, że oprócz InPostu własne sieci automatów rozwijają Allegro i Aliexpress?
Orlen oferuje klientom dostęp do ponad 6,5 tys. punktów nadań i odbiorów przesyłek, w skład których wchodzą stacje paliw, kioski Ruchu, punkty partnerskie oraz automaty paczkowe. „Orlen zainstalował już ok. 450 takich maszyn i do końca roku, zgodnie z planem, ma działać 2000 automatów paczkowych. W ten sposób będziemy pozyskiwać nowych klientów, co przyniesie nam realne korzyści biznesowe” – informuje nas firma.
Dodaje, że chce wykorzystać potencjał Ruchu, który został przejęty pod koniec 2020 roku. Bo „Ruch nie tylko posiada doskonale lokalizacje, ale jest partnerem logistycznym tej usługi. Spółka zrealizowała wiele inwestycji w infrastrukturę, dzięki czemu już w 90 proc. punktów czas dostawy przesyłek ORLEN Paczka skrócił się do 1-2 dni od nadania ich przez e-sklep”.
„Naszą przewagę konkurencyjną na rynku kurierskim chcemy budować nie tylko na cenie, ale także na wysokiej jakości świadczonych usług oraz szerokiej dostępności punktów i wygodzie odbioru i nadania przesyłki. To pozwala nam myśleć o szansach wzrostu dla naszej usługi Orlen Paczka” – zaznacza koncern.
Koniec skupowania mediów
Poza Ruchem do Orlenu należą także gazety i media internetowe grupy Polska Press. Czy będą kolejne inwestycje w media? „PKN Orlen nie planuje przejmowania innych mediów. Koncentrujemy się na rozwoju posiadanych już aktywów wspierających sprzedaż, czyli spółek Sigma Bis, Ruch i Grupy Polska Press” – podkreślono w odpowiedzi.
Od kupna przez Orlen na początku marca ub.r. do grudnia Grupa Polska Press zanotowała 274 mln zł przychodów. Koncern paliwowy zaznaczył, że to kwota nieistotna przy skali jego biznesu.
100 proc. udziałów Polska Press zostało kupione przez Orlen od niemieckiego koncernu Verlagsgruppe Passau. Transakcję ogłoszono w grudniu ub.r., a przeprowadzono po uzyskaniu bezwarunkowej zgody od prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. – W ramach finalnego rozliczenia ceny, po korekcie o 13 mln PLN, na którą wpływ miała zmiana kapitału obrotowego oraz długu netto, ostateczna wartość godziwa przekazanej zapłaty wyniosła 222 mln PLN. Wartość księgowa nabytych aktywów netto na moment przejęcia kontroli wynosiła 200 mln PLN – poinformował Orlen.
Zmiana właściciela i władz Polska Press wpisana do KRS
Wraz z przejęciem Polska Press przez Orlen z wydawnictwa odeszła prezes Dorota Stanek. Z początkiem kwietnia na stanowisku członka zarządu ds. redakcyjnych Pawła Fąfarę zastąpiła Dorota Kania.
W kwietniu z zarządu Polska Press odeszli Dariusz Świąder i Magdalena Chudzikiewicz, w ich miejsce powołani zostali Maciej Kossowski z biura reklamy wydawcy oraz były prezes Ruchu Miłosz Szulc. Natomiast w maju prezesem wydawnictwa został Tomasz Przybek, wcześniej związany m.in. z PAP i Fratrią.
Duże roszady nastąpiły też w zespołach redakcyjnych Polska Press. Zmienili się redaktorzy naczelni prawie wszystkich dzienników wydawanych przez firmę, a także dyrektorzy części jej oddziałów.
Kilka dni po sfinalizowaniu kupna Polska Press przez Orlen ówczesny Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar odwołał się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów od zgody prezesa UOKiK na tę transakcję. RPO w osobnym wniosku zwrócił się o wstrzymanie wykonania zgody na przejęcie Polska Press przez PKN Orlen do czasu rozstrzygnięcia głównego odwołania.
Sąd rozpatrzył ten oddzielny wniosek 8 kwietnia i wstrzymał wykonanie decyzji prezesa UOKiK. Prezes Orlenu Daniel Obajtek oświadczył wówczas, że „nabycie udziałów Polska Press dokonało się skutecznie 1.03.2021 r., czyli przed wydaniem przez sąd postanowienia”. – W związku z tym postanowienie sądu jest bezprzedmiotowe i nie ma wpływu na nasze działania, ani skuteczność nabycia tego podmiotu – dodał. Ocenił też, że „postanowienie sądu nie ogranicza również PKN Orlen w wykonywaniu uprawnień właścicielskich z udziałów w Polska Press; RPO wnioskował do sądu o wydanie takiego zakazu, ale sąd w sentencji wydanego postanowienia nie nałożył na PKN Orlen takiego obowiązku”.
Profesor Marcin Wiącek, wybrany w drugiej połowie lipca na Rzecznika Praw Obywatelskich, zapowiedział, że nie wycofa złożonego przez poprzedniego RPO Adama Bodnara odwołania od zgody prezesa UOKiK na kupno Polska Press przez Orlen.
We wrześniu we wpisie w Krajowym Rejestrze Sądowym o Polska Press zostali wpisani Orlen jako właściciel oraz nowi członkowie zarządu. – To potwierdzenie skuteczności transakcji i dowód na to, że wszelkie zastrzeżenia do niej były bezzasadne – skomentował Daniel Obajtek, prezes Orlenu.