Ruszył proces karny ws. wulgarnych wpisów Rafała Ziemkiewicza o Strajku Kobiet

Rafał Ziemkiewicz

W warszawskim sądzie rejonowym rozpoczął się proces z prywatnego aktu oskarżenia przeciwko publicyście i pisarzowi Rafałowi Ziemkiewiczowi. Publicysta jest oskarżony przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych o zniesławienie w wulgarnych wpisach na temat Strajku Kobiet.

Najliczniejsze manifestacje organizowane przez Strajk Kobiet odbywały się w październiku i listopadzie 2020 roku, po wyroku Trybunału Konstytucyjnego mocno ograniczającym prawo do aborcji.

– Po wczorajszym twierdzę, że dla rozjuszonej dziczy na ulicach nie ma znaczenia pod jakim dziś akurat hasłem – aborcja, sądy, klimat czy blm (bo to problem całego Zachodu). Mają dla nas, normalsów jedyny przekaz: „nienawidzimy was wy k..y ch… wam w d… wyp…, i w ogóle ch…!”. Szczególnie charakterystyczne jest doprowadzenie przez lewicę do kompletnego zbydlęcenia młodych kobiet. Wśród manifestujących dominuje typ agresywnej, wulgarnej k… wki (skróty od redakcji – przyp.) – takiej jak np. ta, co opluła Jaoka – napisał Rafał Ziemkiewicz na Twitterze 24 października 2020 roku.

Miesiąc później Rafał Ziemkiewicz zamieścił kolejny komentarz na Twitterze: „Muszę przyznać, że moje stwierdzenie, iż aktywistki tzw. Strajku Kobiet zachowują się jak „wulgarne, agresywne k…wki” nie było trafne. Konkretnie, zupełnie nieuzasadnione było to zdrobnienie”.

Publicysta skomentował w ten sposób nagranie pokazujące fragment demonstracji w Pruszkowie.

Rafał Ziemkiewicz oskarżony o zniesławienie

W grudniu 2020 roku Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożył w Sądzie Rejonowym dla Warszawy – Śródmieścia prywatny akt oskarżenia przeciwko Rafałowi Ziemkiewiczowi, z artykułu 212 par. 2 Kodeksu karnego (przepis określa kary za zniesławienia za pomocą środków masowego komunikowania). Publicystę oskarżono w imieniu uczestniczek Strajku Kobiet, w porozumieniu z trzema kobietami.

Rafał Ziemkiewicz złożył wniosek o umorzenie postępowania, ale ten został odrzucony i w styczniu br. rozpoczął się proces karny. Jako pierwszy zeznawał w nim prezes OMZRiK, Konrad Dulkowski, przytaczając także inne wypowiedzi Ziemkiewicza dotyczące kobiet, m.in. tę o Annie Dryjańskiej (za te słowa publicysta) został sądownie ukarany w grudniu 2019 roku.

– Wszystkie one (wypowiedzi – przyp.) i wiele więcej dają szerszą perspektywę. Wskazują, że wypowiedź Ziemkiewicza nie była przypadkowa, lecz stanowiła element szerszej narracji. Czy jest ona antykobieca? Oceni sąd – napisano na profilach społecznościowych Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

W marcu zeznawać ma Ziemkiewicz

Kolejną rozprawę sąd wyznaczył na 7 marca, wówczas zeznawać ma Rafał Ziemkiewicz. Równocześnie z prywatnym aktem oskarżenia Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych rozpoczął w mediach społecznościowych zbiórkę, z której środki mają być przeznaczone na proces z Ziemkiewiczem. Dotychczas udało się zebrać ponad 12 tys. zł z zakładanych 15 tys.

Także w październiku 2020 roku po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji w sieci pojawił się fałszywy wpis przypisywany Ziemkiewiczowi. Publicysta miał w nim nawoływać do strzelania do protestujących kobiet.

Nieprawdziwy wpis udostępniali w mediach społecznościowych dziennikarze i osoby publiczne, Ziemkiewicz wielokrotnie prostował, że to nie on jest jego autorem. Zapowiedział tez sądowne ściganie autorów fałszywej notki.