Dziennikarz Onetu Mateusz Baczyński laureatem nagrody im. Teresy Torańskiej

Mateusz Baczyński

Mateusz Baczyński otrzymał wyjątkową nagrodę im. Teresy Torańskiej za swój tekst „Historia kłamstwa. Jak szukano zabójców Iwony Cygan”. Dziennikarz Onetu został jednym z laureatów VIII edycji konkursu, a jego artykuł został doceniony w kategorii „materiały dziennikarskie”. Nagrodzona została również Karolina Sulej za książkę „Rzeczy osobiste”.

O swojej decyzji Fundacja im. Teresy Torańskiej poinformowała w mediach społecznościowych. Warto zaznaczyć, że Kapituła Fundacji przyznała nagrodę za rok 2020:

„Szanowni Państwo. W imieniu większości jurorów Kapituły nagród im. Teresy Torańskiej ogłaszam nazwiska laureatów VIII edycji.

  • Książki: Karolina Sulej, Rzeczy osobiste, Czerwone i Czarne
  • Materiały dziennikarskie: Mateusz Baczyński, Historia kłamstwa. Jak szukano zabójców Iwony Cygan, Onet

Dziękuję wszystkim autorom za udział w konkursie, a laureatom i finalistom składam serdeczne gratulacje” – przekazał Leszek Sankowski, przewodniczący Kapituły.

Nagroda Fundacji im. Teresy Torańskiej

Fundacja im. Teresy Torańskiej powstała w 2013 r. Jej celem jest wspieranie twórczości dziennikarskiej i pisarskiej, propagowanie kultury słowa oraz kreowanie i umacnianie postaw etycznych dziennikarzy. Wraz z redakcją Newsweek Polska Fundacja przyznaje Nagrody Newsweeka im. Teresy Torańskiej.

Nagrodzony tekst Mateusza Baczyńskiego

Sprawa zabójstwa 17-letniej Iwony Cygan z małopolskiego Szczucina to jedna z najgłośniejszych historii kryminalnych ostatnich 20 lat. W 2017 r. Prokuratura Krajowa posadziła na ławie oskarżonych kilkanaście osób, które miały być zamieszane w morderstwo. Czy słusznie?

W październiku 2020 r. opublikowaliśmy w Onecie reportaż „Historia kłamstwa. Jak szukano zabójców Iwony Cygan„, w którym opisaliśmy wstrząsające kulisy dochodzenia prowadzonego przez Prokuraturę Krajową i policyjne Archiwum X. Z naszego śledztwa wynikało, że organy ścigania całkowicie ignorowały fakty podważające ich teorie, wybiórczo dobierały dowody i świadków oraz manipulowały opinią publiczną.

Mateusz Baczyński o swoim tekście: śledczy za wszelką cenę chcą kogoś posadzić

– Jeśli chodzi o metody pracy Archiwum X, to jestem tym przerażony. To, że na podstawie wątłych poszlak, można wsadzać ludzi do aresztu na długie lata albo tworzyć akt oskarżenia, to coś, co nie mieści mi się w głowie – ocenia Mateusz Baczyński, dziennikarz Onetu i autor reportażu „Historia kłamstwa. Jak szukano zabójców Iwony Cygan”.

– Mój tekst pokazuje, że śledczy za wszelką cenę chcą kogoś posadzić. Wbrew wszelakim dowodom, które się ukazują, chcą udowodnić swoją teorię. Tak naprawdę mogą wszystko udowodnić. Oczywiście, jak to się obroni przed sądem, to już inna sprawa. Przypomnę, że sprawa zabójstwa Iwony Cygan wciąż toczy się przed sądem i wyroku jeszcze nie było — mówił Baczyński.

  • Sukcesy i kontrowersje. Prawdziwe oblicze Archiwum X

– To nie jest pierwsza historia, którą opisuję w kontekście działań krakowskiego Archiwum X. Rok wcześniej opublikowałem tekst o sprawie zabójstwa Zofii W. Za to morderstwo skazano bezdomnego człowieka. W swoim tekście opisuję, że jest wiele przesłanek świadczących o tym, że ten człowiek może być niewinny i nikt za specjalnie sobie z tego nic nie robi, co jest jeszcze bardziej przerażające – powiedział dziennikarz Onetu.