Daniel Obajtek oskarża „Gazetę Wyborczą” o zniesławienie w tekście nt. kupna mieszkania ze zniżką

Daniel Obajtek

Prezes Orlenu Daniel Obajtek skierował prywatny akt oskarżenia z art. 212 Kodeksu karnego przeciwko dziennikarzom „Gazety Wyborczej” (Agora) za artykuł opisujący, jak kupił apartamentu ze sporą zniżką. Szef Orlenu chce wypłaty po 50 tys. zł nawiązki na cel społeczny od każdego dziennikarza.

W połowie marca br. dziennikarze „Gazety Wyborczej” Paweł Figurski i Radosław Sidorowicz – napisali, że prezes Orlenu w 2018 r. miał zapłacić 6,9 tys. zł (zamiast 12,5 tys. zł) za metr kwadratowy 187-metrowego apartamentu na luksusowym warszawskim osiedlu. Sprzedającym była firma deweloperska Profbud.

– Zaoszczędził na tym 1 mln zł. W tym samym roku Orlen został sponsorem piłkarskiego przedsięwzięcia dewelopera. Wkrótce do grona sponsorów dołączyła też Energa – donosiła gazeta.

Daniel Obajtek oskarża dziennikarzy „Gazety Wyborczej”

Obajtek pozwał dziennikarzy i wydawcę „GW” do sądu argumentując, że ceny mieszkań w danym budynku różnią się od siebie i że zapłacił cenę rynkową. 29 marca warszawski sąd wydał decyzję o zabezpieczeniu powództwa, polegające na opatrzeniu widniejącego w internecie spornego tekstu informacją, że może on zawierać „nieprawdziwe informacje i bezpodstawne sugestie”, naruszające dobra osobiste Obajtka, jednak wydawany przez Agorę skutecznie tytuł odwołał się od tego orzeczenia.

W poniedziałek „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że Daniel Obajtek złożył prywatny akt oskarżenia autorów tekstu o zniesławienie (z art. 212 Kodeksu karnego). Akt oskarżenia trafił już do sądu, w zasadzie – jak czytamy w „GW” – powielając wcześniejszy pozew cywilny złożony wobec autorów tekstu i wydawcy.

Prezes Orlenu żąda skazania autorów tekstu oraz nawiązek – po 50 tys. zł na rzecz Polskiego Stowarzyszenia „Syndrom Tourette’a”.

Sądowe batalie Obajtka z Agorą

Kilka dni temu Agora skierowała pozew cywilny przeciw Danielowi Obajtkowi. Domaga się przeprosin i 100 tys. zł na cel społeczny za sugestie, że artykuły „Gazety Wyborczej” o nim są oparte na kłamstwach i przygotowane na „zlecenie z zewnątrz”. Pozew ten dotyczy licznych wypowiedzi Daniela Obajtka z ostatnich miesięcy na temat poświęconych mu publikacji dziennika. W artykułach, w większości autorstwa Pawła Figurskiego i Jarosława Sidorowicza.

W pozwie podkreślono także, że ponieważ Orlen od wiosny br. jest właścicielem Polska Press, Daniel Obajtek „ma pełną świadomość realiów biznesowych rynku wydawniczego, na którym wiarygodność stanowi podstawowe kryterium przyciągające czytelników”.

Na początku listopada Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał redakcji portalu Wyborcza.pl publikację sprostowania tekstu z marca br. opisującego domniemaną współpracę Daniela Obajtka z grupą przestępczą. Sąd podkreślił, że roszczenie Obajtka było w pełni uzasadnione – poinformował mec. Maciej Zaborowski, pełnomocnik prezesa Orlenu. Prawnik „Gazety Wyborczej” zapowiedział apelację.

Miesiąc później sąd zdecydował, że „Gazeta Wyborcza” nie musi publikować sprostowania szefa Orlenu do artykułu z nagraniami jego rozmów z 2009 roku. Tym razem to prezes Orlenu poinformował, że odwoła się od orzeczenia.