Jacek Kurski pozwie Onet i zawiadomi prokuraturę

"Uzyskałem status ozdrowieńca, bandyckie, kryminalne czyny"

Były prezes TVP, Jacek Kurski

Prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski wyjaśnił, że wbrew sugestiom w artykule Onetu nie naruszył zasad epidemicznych, jadąc na finał Eurowizji Junior kilka dni po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu covidowego. Kurski wyjaśnił, że test potwierdził jego status ozdrowieńca. Zapowiedział pozwanie Onetu i złożenie zawiadomienia do prokuratury. – Onet dla oszczerczego ataku politycznego posunął się do złamania tajemnicy lekarskiej, wykradzenia tajnych danych o zdrowiu i bezmyślnej, antynaukowej interpretacji tych danych. To czyny bandyckie i kryminalne – ocenił Kurski.

W artykule Kamila Dziubki zamieszczonym na Onecie w piątek rano opisano, że Jacek Kurski w minioną niedzielę poleciał do Paryża na finał Eurowizji Junior, mimo że cztery dni wcześniej uzyskał pozytywny wynik testu PCR na obecność koronawirusa.

Przypomniano, że zgodnie z przepisami osoba po uzyskaniu pozytywnego wyniku test powinna odbyć 10-dniową izolację domową. Zwrócono też uwagę, że Jacek Kurski w piątek 17 grudnia nie uczestniczył stacjonarnie w konferencji prasowego dotyczącej „Sylwestra Marzeń”.

Onet podkreślił, że jego dziennikarze widzieli dokument z pozytywnym wynikiem badania u prezesa Telewizji Polskiej.

Jacek Kurski: uzyskałem status ozdrowieńca. Szpital potwierdza

W piątek po południu Jacek Kurski w kilku wpisach twitterowych odniósł się do artykułu. – W związku z oszczerczą publikacją Onet.pl sugerującą, że stawiam się ponad prawem, lekceważę procedury i stwarzam zagrożenie, informuję, że 14.12.21 po przejściu infekcji SARS Cov-2, w wyniku badań i obowiązujących procedur med. uzyskałem status ozdrowieńca – stwierdził prezes Telewizji Polskiej.

Równocześnie oświadczenia wydał warszawski szpital MSWiA. – W dniu 14 grudnia 2021 r. w CSK MSWiA rzeczywiście zostało wykonane badanie metodą rtPCR z oceną cykli detekcji próbki pobranej od Pana Jacka Kurskiego. Badanie to zostało wykonane po okresie aktywnej fazy choroby w celu potwierdzenia statusu ozdrowieńca tzn. czy wydalane jeszcze RNA wirusa (fragmenty łańcucha RNA) jest czy też nie jest patogenne (zaraźliwe) – napisano.

– Interpretacja wyniku badania RT-PCR o treści „wykryto RNA wirusa SARS – CoV-2” wskazuje na późny okres po infekcji COVID-19, tj. wykrycie genomu wirusa pomiędzy 30 a 35 cyklem badania. Powyższe miało korelację z obrazem klinicznym oraz wywiadem jak i również ujemnymi wynikami testów antygenowych przeprowadzonych u Pana Jacka Kurskiego. Z uwagi na fakt, że całość obrazu klinicznego Pacjenta wskazywała na okres ozdrowieńczy COVID-19, w dniu 15 grudnia 2021 r. CSK MSWiA zwrócił się do PSSE w Warszawie z wnioskiem o zakończenie okresu izolacji Pacjenta z uwagi na uznanie go za ozdrowieńca, co nastąpiło w dniu 15 grudnia 2021 r. – dodano.

Według szpitala „badanie przeprowadzone w dniu 14 grudnia 2021 r. w CSK MSWiA nie może być podstawą do twierdzenia, iż Pan Jacek Kurski w dniu 19 grudnia 2021 r. miał koronarwirusa”.

Zaznaczono, że informacje o wynikach badania przekazano za zgodą Jacka Kurskiego.

Kurski pozwie Onet i zawiadomi prokuraturę

– Onet dla oszczerczego ataku politycznego posunął się do złamania tajemnicy lekarskiej, wykradzenia tajnych danych o zdrowiu i bezmyślnej, antynaukowej interpretacji tych danych. To czyny bandyckie i kryminalne – ocenił Jacek Kurski.

Zapowiedział dwojakie działania prawne. – W związku z oszczerstwami pozywam Onet.pl o odszkod. na cel społeczny, a w zw. z przestępstwem pko danym osob. (art. 107 ust.), bezprawnym uzyskaniem (art. 267 KK) i ujawnieniem informacji (art. 266 par. 1 KK) bezzwłocznie skieruję zawiadomienie do prokuratury – opisał.

Zgodnie z artykułem 266 Kodeksu karnego „kto, wbrew przepisom ustawy lub przyjętemu na siebie zobowiązaniu, ujawnia lub wykorzystuje informację, z którą zapoznał się w związku z pełnioną funkcją, wykonywaną pracą, działalnością publiczną, społeczną, gospodarczą lub naukową, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”, natomiast „funkcjonariusz publiczny, który ujawnia osobie nieuprawnionej informację niejawną o klauzuli „zastrzeżone” lub „poufne” lub informację, którą uzyskał w związku z wykonywaniem czynności służbowych, a której ujawnienie może narazić na szkodę prawnie chroniony interes, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

Paragraf 1 artykułu 267 stanowi, że „kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

Natomiast zgodnie z artykułem 107 Ustawy o ochronie danych osobowych „kto przetwarza dane osobowe, choć ich przetwarzanie nie jest dopuszczalne albo do ich przetwarzania nie jest uprawniony, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch”, a w przypadku danych dotyczących m.in. stanu zdrowia kara może wynieść do trzech lat więzienia.

– Kurski. 14.12 dodatni test na koronawirusa ——> 15.12 uznany za ozdrowieńca. Czego nie rozumiecie? – skomentował Kamil Dziubka.

TVP zapewniła Onet, że Kurski „postąpił zgodnie z przepisami”

Przed publikacją tekstu Kamil Dziubka przesłał pytania Telewizji Polskiej w sprawie wyniku testu covidowego Jacka Kurskiego. Biuro prasowe nadawcy stwierdziło, że informacje o stanie zdrowia pracowników firmy, także prezesa, „są ochroną danych osobowych szczególnej kategorii”.

– Informujemy, w drodze wyjątku i za zgodą Pana Jacka Kurskiego, że w dniu 14.12 nie stwierdzono żadnych przesłanek do zastosowania izolacji prezesa Jacka Kurskiego. Pan Prezes postępuje zgodnie z przepisami prawa i zasadami bezpieczeństwa epidemicznego obowiązującymi w okresie zagrożenia zarażeniem wirusem SARS-CoV-2 – przekazał nadawca.

Zapewnił, że Kurski podczas podróży lotniczej do Paryża „stosował się do obowiązujących przepisów”, a „w pasażerskim ruchu lotniczym obowiązują bardzo rygorystyczne procedury covidowe”.

Dlaczego więc Kurski dwa dni przed finałem Eurowizji Junior nie uczestniczył stacjonarnie w konferencji o „Sylwestrze Marzeń”, któremu co roku poświęca dużo uwagi? – Prezes, choć bardzo aktywny, nie musi uczestniczyć we wszystkich konferencjach ramówkowych czy eventach telewizyjnych. Dla przykładu w ostatnim czasie nie uczestniczył też np. w gali „Paszporty Wolności” czy koncercie „Murem za polskim mundurem” – wyliczyło biuro prasowe TVP.

17 grudnia w Telewizji Polskiej odbyła się konferencja z udziałem polskich gwiazd „Sylwestra Marzeń” w Zakopanem. Jacek Kurski na spotkaniu był nieobecny, przemówił do zgromadzonych z nagrania. –

Dzięki nowoczesnej, multimedialnej scenie na Górnej Równi Krupowej w najwyżej położonym mieście w Polsce, będziemy najbliżej gwiazd w towarzystwie największych artystów polskiej i międzynarodowej estrady. Na scenie wystąpi ponad 30 solistów i zespołów, które zaśpiewają przeboje kochane przez miliony Polaków. W każdym wieku, bo Telewizja Polska potrafi zaspokajać wszystkie gusta, wszystkie wrażliwości oraz budować nawet w czasie nocy sylwestrowej rodzaj wspólnoty narodowej – mówił Kurski.

Tegoroczna Eurowizja Junior odbyła się we Francji w Paryżu, ponieważ rok temu widowisko wygrała reprezentantka tego kraju. W poprzednich dwóch latach Eurowizja Junior organizowała Telewizja Polska z uwagi na zwycięstwa Roksany Węgiel i Viki Gabor.

W TVP1 Eurowizję Junior 2020 śledziło średnio 4,47 mln widzów. W TVP ABC było to 341 tys., a w TVP Polonia – 161 tys.