Europosłanka PiS Anna Zalewska miała być w niedzielę gościem „Kawy na ławę” u Konrada Piaseckiego, ale ostatecznie do programu zaproszono wyłącznie dziennikarzy TVN i TVN 24. Jednak od piątku politycy obozu rządzącego nie pojawili się także w innych programach publicystycznych TVN 24: „Faktach po Faktach”, „Kropce nad i” Moniki Olejnik czy „Tak jest” Andrzeja Morozowskiego.
– Trudno sobie wyobrazić, że równocześnie prosimy Polaków o wsparcie i podpisywanie petycji w obronie TVN, a politycy PiS na naszej antenie przekonują, jak bardzo lex TVN jest potrzebny – mówi dziennikarz TVN 24, chcący zachować anonimowość. Jednak jego zdaniem w stacji nie obowiązuje odgórny zakaz zapraszania polityków PiS. – Niedługo zaczną się znowu pojawiać. Po to też jesteśmy, żeby przepytywać i rozliczać rządzących – dodaje nasz rozmówca.
Biuro prasowe TVN Grupa Discovery nie odniosło się do naszych pytań w tej sprawie.
Nowelizacja ustawy medialnej, wymierzona w TVN, czeka na decyzję prezydenta. Jeśli przepisy zaczną obowiązywać, to amerykański koncern Discovery nie będzie mógł zachować większości udziałów w TVN.