Reporterzy RMF FM w Białorusi

Jako jedyni polscy dziennikarze w tym kraju

Na Białorusi są Krzysztof Zasada i Mateusz Chłystun

Krzysztof Zasada i Mateusz Chłystun polsko-białoruską granicę przekroczyli w poniedziałek.

„Kiedy podjechaliśmy przed pierwszy szlaban po białoruskiej stronie, młodzi pogranicznicy nie potrafili ukryć zdziwienia, kiedy w odpowiedzi na pytanie usłyszeli, że jesteśmy dziennikarzami. Nasza obecność wzbudziła niemały popłoch. »Jacy dziennikarze?« – pytali nas funkcjonariusze, jednocześnie dzwoniąc i wzywając wyższych rangą oficerów. Jasne było więc, że z próbą dostania się dziennikarzy na Białoruś pogranicznicy od dawna nie mieli do czynienia” – relacjonowali na antenie wysłannicy RMF FM.

Krzysztof Zasada i Mateusz Chłystun czekali przed szlabanem na rozwój wypadków. „Wtedy podeszło do nas dwóch wyższych rangą funkcjonariuszy, którzy do tej pory przebywali w pobliskim biurze. Kolejny raz wypytywali o cel przyjazdu. Jeden z nich nas filmował. Kontrolowali akredytacje, dzwoniąc gdzieś i opisując, jak dokumenty wyglądają. Ta nerwowa sytuacja trwała kilkadziesiąt minut, aż wreszcie szlaban się otworzył” – opowiadali.

Odprawa paszportowa i celna zajęła około czterech godzin.

Krzysztof Zasada i Mateusz Chłystun przyjechali do Grodna, skąd opisywali życie codziennie w tym mieście, atmosferę, jaka w nim panuje, rozmawiali z polskimi dyplomatami i Polakami mieszkającymi w Białorusi. Teraz udali się na pogranicze i stamtąd przesyłają swoje relacje. Opisują, jak z tamtej perspektywy wygląda sytuacja związana z kryzysem migracyjnym, odwiedzili m.in. obóz migrantów w Bruzgach. Rozmawiali z cudzoziemcami, którzy próbowali nielegalnie dostać się do Polski, a także przedstawicielami miejscowych władz.

Relacje specjalnych wysłanników pojawiają się w „Faktach RMF FM”, w internetowym Radiu RMF24, w portalu RMF24.pl oraz w mediach społecznościowych rozgłośni.