Senatorowie z USA i Polski będą razem bronić TVN

„Grupa ruszy po Nowym Roku”

Senator Stanisław Gawłowski

Senator Stanisław Gawłowski po przyjęciu przez Sejm ustawy nazywanej „Lex TVN” zaproponował, żeby powołać polsko-amerykańską grupę senacką, która zajmie się obroną demokracji. Z informacji portalu Wirtualnemedia.pl wynika, że pomysł spodobał się marszałkowi Tomaszowi Grodzkiemu i gremium zacznie pracę po Nowym Roku.

W piątek w ekspresowym tempie Sejm odrzucił senackie weto wobec nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Losy „Lex TVN” zależą od prezydenta Andrzeja Dudy, który ustawę może podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli przepisy wejdą w życie, to koncern Discovery będzie miał blisko pół roku na sprzedaż większościowego pakietu udziałów w TVN. Spółki spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego nie będą bowiem mogły kontrolować koncesjonowanej w Polsce stacji. Środowisko dziennikarskie i opozycja obawia się, że TVN trafi w ręce firmy lub fundacji bliskiej rządowi i utraci niezależność.

Propozycja Gawłowskiego

Do sprawy odniósł się na Twitterze opozycyjny senator Stanisław Gawłowski. Opublikował swój apel do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. – Jesteśmy świadkami bezprecedensowego ataku na fundament demokracji. Na wolność mediów. Przepchnięta chyłkiem z naruszeniem prawa ustawa zwana Lex TVN jest uderzeniem w niezależne od władzy media. W telewizję, która w sposób inny niż życzyliby sobie tego obecnie rządzący pokazuje rzeczywistość – napisał Gawłowski.

Dalej senator zwraca uwagę na to, że w czasie zagrożenia ze strony Rosji, przyjęte przez Sejm przepisy godzą w interesy naszego największego sojusznika, czyli Stanów Zjednoczonych. – Między innymi z tych powodów uprzejmie proszę o pilne powołanie polsko-amerykańskiej grupy senackiej do spraw obrony demokracji. Senat w Polsce i Senat w USA są naturalnymi partnerami. Brakuje jednak forum wymiany myśli i bieżących kontaktów, których efektem powinny być działania służące obronie demokracji w Polsce – postulował Gawłowski. Szef izby wyższej parlamentu polubił ten wpis.

Jak na propozycję zareagował marszałek Grodzki? – Marszałek zna ten pomysł. Dwa zdania zamieniliśmy i marszałek już wcześniej utrzymywał kontakty z niektórymi senatorami ze Stanów Zjednoczonych. On pozytywnie do tego się odnosi. To oczywiście wymaga także dyskusji na prezydium Senatu, co nastąpi zapewne w tym lub następnym tygodniu – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl senator Gawłowski.

Senatorowie z USA zainteresowani wolnością mediów w Polsce

Amerykańscy senatorowie po przyjęciu kontrowersyjnych przepisów skrytykowali je w specjalnym oświadczeniu. O Sprawie informował portal tvn24.pl. – Jesteśmy poważnie zaniepokojeni przyjęciem przez polski parlament ustawy zakazującej podmiotom zagranicznym posiadania spółek medialnych pod pozorem powstrzymywania zagranicznych wpływów. Ograniczenia, jakie ustawa ta ma na celu nałożyć na spółki medialne, w tym TVN24 – największy niezależny kanał informacyjny i największą inwestycję amerykańską w Polsce, ograniczą ich zdolność do niezależnego funkcjonowania i przyczynią się do upadku wolności słowa w Polsce – napisali republikanin Jim Risch i demokratka Jeanne Shaheen.

Zdaniem Gawłowskiego takie głosy świadczą o tym, że nie trzeba będzie specjalnie szukać chętnych do zasiadania w polsko-amerykańskiej grupie. – Warto taką grupę złożoną z senatorów polskich i amerykańskich powołać, żeby wspólnie rozmawiała o demokracji, zasadach, wsparciu procesów demokratycznych w Polsce. Kontakty bilateralne można utrzymać w różny sposób. Od telekonferencji po spotkania bezpośrednie. Marszałek i senatorowie uczestniczą w różnych spotkaniach zagranicznych. W Senacie odbywają się spotkania z ważnymi przedstawicielami póki co instytucji europejskich. Ja jestem przekonany, że nawiązanie relacji bezpośrednich z najważniejszym polskim sojusznikiem, a są nim niewątpliwie Stany Zjednoczone, jest dobrym pomysłem. Senat sam nie prowadzi polityki zagranicznej, ale może współpracować ze swoim odpowiednikiem za oceanem – zauważył w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Gawłowski. Kiedy polsko-amerykańska grupa rozpocznie pracę? – W moim przekonaniu po Nowym Roku powinna ruszyć – zdradza Gawłowski.

Kto może wejść do polsko-amerykańskiej grupy?

Senator Gawłowski nie chce wskazywać amerykańskich senatorów, którzy mogliby zasiąść w nowym gremium. – W Polsce senatorem, który jest wysokiej klasy specjalistą od relacji Polski z Ameryką jest Marcin Bosacki, bo był ambasadorem Polski w Kanadzie. Jako wiceminister spraw zagranicznych zajmował się też tamtą częścią świata. Senator Bogdan Klich jako minister obrony narodowej współpracował w ramach NATO ze Stanami Zjednoczonymi. Senatorów, którzy mają doświadczenie we współpracy z Ameryką jest kilku i to są naprawdę wysokiej klasy specjaliści. Trudno mi jest wypowiadać się za senatorów z USA. Zarówno Republikanie, jak i Demokraci mają bardzo jednoznaczne i podobne stanowisko w sprawie procesów, które obecnie dzieją się w Polsce. To stanowisko bardzo krytyczne dla obecnie rządzących – ocenia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Gawłowski.

Kilka dni temu do uderzających w Discovery przepisów odniósł się Dapartament Stanu USA. – Stany Zjednoczone są zaniepokojone przyjęciem ustawy medialnej przez Sejm i zachęcają prezydenta Dudę do postąpienia zgodnie z wcześniejszymi wypowiedziami na temat wolności słowa – powiedziała w piątek wicerzeczniczka Departamentu Stanu USA Jalina Porter. Prezydent w połowie sierpnia zapewniał, że nie pozwoli na ograniczenie wolności słowa lub prawa do własności prywatnej. Współpracownicy głowy państwa zapowiedzieli, że w obecnej formie nie podpisze ustawy medialnej. W ostatnich tygodniach prezydent i jego otoczenie nie wypowiadają się aż tak jednoznacznie w sprawie TVN.