Nowy portal na Śląsku

Tworzą go byli redaktorzy "Dziennika Zachodniego"

Marcin Zasada jest naczelnym nowego portalu informacyjnego w aglomeracji śląskiej. Wcześniej przez 20 lat pracował w "Dzienniku Zachodnim"

Nowy informacyjny serwis internetowy powstanie w aglomeracji górnośląskiej w pierwszym kwartale przyszłego roku. Technologicznie strona jest niemal gotowa, autorzy już zbierają materiały, redakcja kompletuje zespół. A w nim m.in. dziennikarze, którzy odeszli z „Dziennika Zachodniego” z powodu zakupu tytułu przez Orlen.

W zespole, którym już kieruje Marcin Zasada, były dziennikarz polityczny „Dziennika Zachodniego”, znaleźli się m.in. Grzegorz Lisiecki, były wydawca DZ (będzie sekretarzem redakcji), Katarzyna Pachelska, była redaktorka DZ (będzie wicenaczelną), Patryk Osadnik, były reporter DZ (na stanowisku reportera), a także Jacek Skorek i Maciej Poloczek (kiedyś w TVP) oraz Daniel Lekszycki, założyciel portalu bytomski.pl.

Wydawcą Media Operator

Daniel Lekszycki to jednocześnie prezes spółki Media Operator, która będzie wydawcą nowego serwisu. Do firmy Media Operator należy dziś – obok serwisu bytomski.pl (założonego w 2006 roku) – 10 innych portali lokalnych, w tym 24Kato.pl, chorzowski.pl, 24zagłębie.pl i tarnowskiegóry.info.

Na początku roku nową redakcję ma zasilić kilkoro kolejnych, znanych w regionie dziennikarzy. Niewykluczone, że także pochodzących z „Dziennika Zachodniego”.

– Uważam, że nie ma w Polsce drugiego regionu o takim potencjale i perspektywach, który jednocześnie byłby tak słabo reprezentowany przez poważne media – mówi „Presserwisowi” Marcin Zasada, naczelny nowego portalu. – Na Śląsku i w Zagłębiu mieszka kilka milionów ludzi, są silne samorządy i gospodarka budująca rzeczywistość po węglu, jest wyjątkowa regionalna tożsamość i kultura. Wyzwaniem regionalnego dziennikarstwa jest dla mnie raczej recenzowanie, krytyka, bycie partnerem w poważnej dyskusji o regionie, niż odnotowywanie wrzuconych na Instagram zdjęć jędrnych pośladków celebrytki.

Portal opiniotwórczy

Zasada dodaje, że „w sens poważnego, bezstronnego dziennikarstwa wierzy tym mocniej, im bardziej media publiczne i te przyklejone do władzy brną w propagandę i zakłamywanie rzeczywistości”.

– Śląsk i Zagłębie potrzebuje podejścia, które można by określić mianem „insiderskiego”. W dziennikarskiej praktyce oznacza to recenzowanie procesów, jakim podlega ten region. Moim celem jest zatem stworzenie opiniotwórczego portalu regionalnego, który nie będzie za wszelką cenę ścigał się na odsłony, ale konsekwentnie podnosił poprzeczkę, oferował np. poważną publicystykę, wywiady czy analizy.