Portal ujawniający maile Dworczyka stracił skrzynkę na Gmailu

Serwis Poufna Rozmowa, który od kilku miesięcy ujawnia maile z prywatnej skrzynki mailowej szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka, poinformował, że jego skrzynka na Gmailu została usunięta.

Na Poufnej Rozmowie zamieszczono screen potwierdzający, że serwis zwrócił się do Google’a z prośbą o przywrócenie zablokowanej skrzynki mailowej. – Zapoznaliśmy się z Twoją prośbą i musimy stwierdzić, że Twojego konta nie można przywrócić, ponieważ według naszych danych było ono używane niezgodnie z zasadami Google – czytamy w otrzymanej odpowiedzi.

– Cyberpolicja, cyberprokuratura, cyberwojsko, cyberABW, cyberSKW w akcji… – skomentowano na portalu Poufna Rozmowa. Podano też jego nowy adres kontaktowy, w domenie protonmail.com.

Od kilku miesięcy PoufnaRozmowa.com jest blokowana na Facebooku. Przy próbie dodania wpisu z linkiem do serwisu wyświetla się komunikat: „Nie można udostępnić posta, ponieważ ten link narusza nasze Standardy społeczności”.

Poufna Rozmowa ujawnia maile ze skrzynki Michała Dworczyka

Na PoufnaRozmowa.com od wakacji ujawniane są screeny maili mających pochodzić z prywatnej skrzynki mailowej na portalu WP.pl należącej do szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka. Wcześniej przez krótki czas maile pojawiały się w rosyjskim komunikatorze Telegram.

Żaden z polityków, pracowników administracji publicznej i firm państwowych, którego maile opublikowano na Poufnej Rozmowie, nie zaprzeczył ich autentyczności Politycy obozu rządzącego konsekwentnie nie komentują treści publikowanych maili, tłumaczą, że część może być sfabrykowana

Za to Wojciech Myślecki, wieloletni znajomy Mateusza Morawieckiego, który po przejęciu władzy przez PiS trafił do rad nadzorczych kilku państwowych firm, w wypowiedzi w reportażu „Czarno na białym” w TVN24 potwierdził, że wymiana maili zapisana w skrzynce Michała Dworczyka, w której brał udział, faktycznie się odbyła.

Natomiast minister aktywów państwowych Jacek Sasin pod koniec listopada potwierdził autentyczność wymiany maili, w której jesienią 2018 roku Mateusz Morawiecki kazał jemu i Markowi Suskiemu wezwać na rozmowę ambasadora Niemiec w związku z artykułem w „Fakcie”.

Szef PAP zawiadomił prokuraturę

W październiku ujawniono serię maili, w których prezes PAP Wojciech Surmacz z Mateuszem Morawieckim, Michałem Dworczykiem i ówczesnym prezesem PKO BP Zbigniewem Jagiełło omawiał m.in. uruchomienie anglojęzycznego serwisu PAP, odpowiedź na publikacje „Gazety Wyborczej” o aferze GetBack oraz wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą w czasie zeszłorocznej kampanii wyborczej.

Surmacz złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Redakcja Poufnej Rozmowy podkreśliła, że zareagowała na to śmiechem i będzie „nadal ujawniać tajemnice polskiej polityki”. Pod koniec października prezes PAP złożył wyjaśnienia w tej sprawie przed Radą Mediów Narodowych (dwóch członków Rady domagało się jego dymisji).