Dziś pierwszy numer „Zawsze Pomorze” – regionalnego tygodnika opinii

Wydawcą serwisu i tygodnika jest Fundacja A1 Press. Dziennikarze dla Pomorza

Tygodnik ukazuje się po raz pierwszy dziś – w nakładzie 8 tysięcy egzemplarzy. Docelowo nakład ma wzrosnąć do 10 tysięcy. Czasopismo jest dostępne w salonach Kolportera na terenie województwa pomorskiego. Na czele tej inicjatywy stoi Mariusz Szmidka, były redaktor naczelny „Dziennika Bałtyckiego”, który musiał ustąpić po kupnie Polska Press przez Orlen.

W pierwszym numerze redakcja opisuje m.in. wzrost cen żywności, sytuację na granicy polsko-białoruskiej oraz drogowe szarże polityków. Znalazła się także rozmowa z satyrykiem, publicystą i muzykiem Krzysztofem Skibą, fotorelacja z jarmarku bożonarodzeniowego w Gdańsku czy rozmowa z lekarką, opowiadającą o walce z pandemią.

Do tygodnika dołączono dodatek „Zawsze Sport”, w którym znalazła się sylwetka pierwszego powojennego złotego medalisty olimpijskiego Zygmunta Chychły.

– Reakcje na naszą pracę są bardzo pozytywne. To dodaje nam wiatru w żagle. Są oczywiście także uwagi – m.in. dotyczące technologii – ale odbieram to jako konstruktywną krytykę – mówi nam Szmidka.

Działa już portal

Od dwóch dni działa już serwis internetowy Zawszepomorze.pl. – Trudno dzisiaj o opinię merytoryczną na temat treści redakcyjnych, bo serwis dopiero ruszył. Liczę jednak, że będzie to obiektywne dziennikarstwo, które nie stoi po żadnej ze stron. Fakt, że jest wydawany przez stowarzyszenie, zwiększa prawdopodobieństwo, że tak będzie – mówi Mirosław Kowalski, wieloletni wiceprezes Polska Press odpowiedzialny za rozwój internetu, w tym uruchomienie m.in. serwisów naszemiasto.pl i gratka.pl. – Co do wyglądu – elegancki, oszczędny. Przynajmniej na razie nie ma zalewu reklam, które przeszkadzają w lekturze treści. Jest kilka rzeczy do poprawy, głównie w kwestii nawigacji na stronie, ale rozumiem, że ważniejsze było, aby wystartować. Ogólne wrażenie jest pozytywne.

Inny ekspert z branży – który prosi o anonimowość – zaznacza, że serwis jest jeszcze niedopracowany i trudno wywnioskować, jaką będzie pełnił funkcję w stosunku do wydawanego tygodnika. – Czcionka jest bardziej prasowa niż internetowa, co sprawia, że jest mało przyjazna w odbiorze, trudno się to czyta. Stopka redakcyjna wygląda okropnie – krytykuje ekspert. – Redakcja podłączyła do serwisu media społecznościowe, ale klikając np. na Instagram dowiaduję się, że nie wrzucili jeszcze żadnego postu. Z kolei pod tekstami jest nieprzemyślana prośba o dołączenie do wspierających, ale link jest nieaktywny – nie mają podpiętych systemów crowdfundingowych. Podano tylko numer konta, a to nie wystarczy, żeby zmotywować czytelnika do wykonania wpłaty – zaznacza ekspert.

Zespół z „Dziennika Bałtyckiego”

Redaktorem naczelnym „Zawsze Pomorze” jest Mariusz Szmidka, były redaktor naczelny „Dziennika Bałtyckiego”, a jego zastępczynią Bogdana Wachowska, sekretarzem redakcji Dariusz Szreter, a wydaniem internetowym kieruje Arkadiusz Kosiński. Ponadto z zespole znaleźli się: Dorota Abramowicz, Patrycja Cybulska, Małgorzata Gradkowska, Olek Knitter, Adam Mauks, Gabriela Pewińska, Piotr Piesik, Karol Uliczny, Jacek Wierciński i Ryszarda Wojciechowska. W większości to dawni pracownicy „Dziennika Batyckiego”. Fotoreporterem jest Karol Makurat, który także wcześniej współpracował z „DB”. A funkcję dyrektora artystycznego projektu pełni Krzysztof Ignatowicz, który podobną funkcję miał w Polska Press i Mediach Regionalnych.

Wydawcą serwisu i tygodnika jest Fundacja A1 Press. Dziennikarze dla Pomorza.