CMWP SDP apeluje do władz o sprawne przyznawanie akredytacji do strefy przygranicznej

Jolanta Hajdasz - dyrektorka CMWP SDP

Zarząd Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP zaapelował w czwartek do rządu i podległych mu służb o sprawne przyznawanie akredytacji dziennikarskich w pasie przygranicznym z Białorusią. Uważamy, że obecność prasy jest tam bardzo potrzebna – powiedziała PAP dyrektor CMWP Jolanta Hajdasz.

Zarząd Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP podkreślił w opublikowanym w czwartek oświadczeniu, że władze państwowe powinny stworzyć tym regionie warunki pozwalające na „rzetelne informowanie opinii publicznej o przebiegu konfliktu na granicy polsko-białoruskiej”. Zaapelowano także do przedstawicieli mediów o „przestrzeganie obowiązującego w tym regionie prawa”.

W rozmowie z PAP wiceprezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Jolanta Hajdasz powiedziała, że oświadczenie Zarządu CMWP SDP bierze pod uwagę przede wszystkim kwestie bezpieczeństwa dziennikarzy i przedstawicieli służb mundurowych.

Jolanta Hajdasz: obecność prasy jest tam bardzo potrzebna

„Ostatnie miesiące pokazały, że jest to teren ostrego konfliktu międzynarodowego o skutkach trudnych do przewidzenia. Dlatego uważamy, że obecność prasy jest tam bardzo potrzebna, ale nie może ona mieć takiego charakteru, do którego jesteśmy przyzwyczajeni jako dziennikarze, a więc pozbawionej kontroli obecności i nieskrępowanego relacjonowania wydarzeń” – powiedziała Jolanta Hajdasz.

Dodała, że środkiem do zapewnienia obecności dziennikarzy w pasie przygranicznym jest sprawne wydawanie akredytacji.

Hajdasz podkreśliła, że zdaniem zarządu CMWP SDP należy uwzględniać interesy państwa, którego instytucje zajmują się zapewnieniem bezpieczeństwa granicy, a tym samym konieczne jest czasowe zrezygnowanie z „fundamentalnego w naszym zawodzie prawa do swobodnej pracy”. Dodała, że zarząd Centrum ma nadzieję na sprawne zorganizowanie pracy dziennikarzy na granicy z Białorusią. „Należy zapewnić dziennikarzom bezpieczne warunki, aby mogli rzetelnie relacjonować mające tam miejsce wydarzenia, nie utrudniając pracy służb mundurowych” – wyjaśniła.

Po stanie wyjątkowym rozporządzenia szefa MSWiA

We wtorek Sejm uchwalił nowelizację ustawy o ochronie granicy państwowej, odrzucając wszystkie poprawki Senatu, dotyczące m.in. umożliwienia większej obecności dziennikarzy przy granicy. Kilka godzin później nowelizację podpisał Andrzej Duda.

Nowe przepisy umożliwią wydanie czasowego zakazu przebywania w strefie nadgranicznej. Zakaz będzie mógł być wprowadzony na szczególnie narażonych obszarach przy linii granicy zewnętrznej – z Białorusią, Ukrainą i Rosją – w drodze rozporządzenia szefa MSWiA po zasięgnięciu opinii komendanta głównego Straży Granicznej.

Z zakazu wyłączeni będą m.in. mieszkańcy, czy osoby prowadzące tam działalność gospodarczą, załatwiające sprawy urzędowe lub biorące udział w kulcie religijnym. Zakaz nie będzie dotyczył ponadto załóg karetek pogotowia i innych służb interwencyjnych, a także funkcjonariuszy i żołnierzy na służbie. Na czas określony i na określonych zasadach komendant placówki Straży Granicznej będzie mógł zezwolić na przebywanie tam również innych osób, w szczególności dziennikarzy.

We wtorek wieczorem opublikowano kilka rozporządzeń ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego opartych na znowelizowanej ustawie. Będą one obowiązywać od 1 grudnia do 1 marca przyszłego roku na identycznym obszarze, co stan wyjątkowy: w 115 miejscowościach z województwa podlaskiego i 68 z województwa lubelskiego położonych w pasie przy granicy z Białorusią.

W jednym z rozporządzeń wprowadzono zakaz przebywania na tym terenie. Z zakazu wyłączeni są m.in. mieszkańcy, czy osoby prowadzące tam działalność gospodarczą, załatwiające sprawy urzędowe lub biorące udział w kulcie religijnym. Zakaz nie będzie dotyczył ponadto załóg karetek pogotowia i innych służb interwencyjnych, a także funkcjonariuszy i żołnierzy na służbie. Inne rozporządzenie wprowadza czasowy zakaz noszenia i przemieszczania w stanie rozładowanym, każdego rodzaju broni.

We wsi Popławce położonej między Sokółką i Kuźnicą (Podlaskie) w piątek zacznie działać centrum prasowe dla mediów relacjonujących sytuację na polsko-białoruskiej granicy. Natomiast Straż Graniczna opublikowała zasady obecności mediów w pasie przygranicznym z Białorusią, na którym wprowadzono zakaz przebywania niezamieszkałych tam osób.