Walczą o swoje
Gdy w tym roku Polsat nie pokazał na otwartej antenie sierpniowego meczu polskich siatkarek z Niemkami, do KRRiT napłynęły skargi oburzonych widzów. Mecz odbywał się w ramach Mistrzostw Europy, a zgodnie z rozporządzeniem KRRiT mecze z udziałem reprezentacji Polski w mistrzostwach świata i Europy w piłce siatkowej kobiet i mężczyzn muszą być pokazywane na otwartych antenach. Telewizja Polsat transmitowała rozgrywane 19 sierpnia spotkanie Polska – Niemcy jedynie w kodowanym Polsat Sport.
Oburzeni nagością i erotyką
W tym roku skargi zaczęły też wpływać na nadawcę telewizji naziemnej Zoom TV za emisję zagranicznych edycji randkowego show „Magia nagości”, w którym uczestnicy występują bez ubrań. Ostatnio widzowie skarżyli się też na głośny, gejowski show „Prince Charming Polska” w TTV. Homoseksualni mężczyźni walczą w nim o względy tytułowego księcia.
Erotyka oburzyła także widzów serialu „Zakochani po uszy” w TVN Siedem. Chodziło o odcinki pokazane w 2019 roku, w których miały pojawić się „treści mające negatywny wpływ na małoletnich”.
Z kolei w 2018 roku do Rady wpłynęły skargi na serial „Harmidom”, emitowany w Nickelodeon Polska, który przedstawia perypetie rodziny Harmidomskich – 11-letniego Hirka i jego dziesięciu sióstr – oraz ich przyjaciela, Czarka Młodowskiego. Ten ostatni jest adoptowanym synem wychowywanym przez małżonków Herberta i Harolda Młodowskich. Zdaniem widzów i KRRiT serial miał pokazywać model rodziny „sprzeczny z wzorcem chronionym prawnie w Polsce”.
W 2010 roku aż tysiąc skarg wpłynęło na program Ewy Drzyzgi „Rozmowy w toku”. W odcinku, emitownym w godzinach popołudniowych, młode kobiety opowiadały o swoim życiu erotycznym. Programy Drzyzgi trafiały na dywanik KRRiT jeszcze kilkukrotnie.
Z kolei ponad 1,5 tys. skarg Krajowa Rada Radofonii i Telewizji dostała na odcinek „Malanowskiego i partnerów” w Polsacie z 2013 roku, w którym pokazano poćwiartowane zwłoki.
Emocjonująca polityka i publicystyka
Pod koniec 2020 roku Rada otrzymała dwie skargi na „Motel Polska” w TVP 1. – Sformułowane zarzuty odnosiły się do promowania w tych audycjach treści homofobicznych i mowy nienawiści wobec osób transpłciowych – tłumaczyła wtedy rzeczniczka Krajowej Rady Teresa Brykczyńska.
Sporo skarg wpływa też na programy o tematyce politycznej. W 2020 roku widzom nie spodobał się program „W tyle wizji”, w którym prowadzący Rafał Ziemkiewicz kpił ze stanu zdrowia Jerzego Stuhra, a także „Studio Polska” w TVP Info, w którym padły skandaliczne słowa posła PiS Przemysława Czarnka o osobach LGBT.
W 2015 roku widzowie zwrócili też uwagę na program „Skandaliści” w Polsat News z udziałem Jerzego Urbana. Redaktor naczelny tygodnika „Nie” gościł w nim w przebraniu biskupa i zapalił na wizji papierosa. Po tym wydaniu „Skandalistów” zarząd Telewizji Polsat zdecydował o zawieszeniu zastępcy dyrektora Polsat News Romana Kukielaka, a prowadząca program Agnieszka Gozdyra została wysłana na miesięczny urlop. Sam program też zawieszono.
Do KRRiT wpłynęły także skargi na programy TVP z 2015 roku, w których Adam Michnik, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” palił e-papierosa.
Widzowie czuwają od rana
29 listopada 2019 roku w „Dzień dobry TVN” Filip Chajzer – rozpoczynając rozmowę z psycholog Marią Rotkiel, a zapowiedzianą na belce „Zachowaj spokój – to atak paniki” – stwierdził, że to temat bardzo poważny i nie można robić sobie jaj”. Na zakończenie Chajzer dyszał i wykrzykiwał: „dostałem ataku, zabierz mnie stąd, pomóż mi, przerwa, idziemy na przerwę!”. Na ten program wpłynęło kilkanaście skarg widzów oburzonych żartami z osób mających problemy psychiczne.
W 2016 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji otrzymała skargi na program TVP 2 „Pytanie na śniadanie”, w którym iluzjonista wykonujący sztuczkę z gwoździem zranił współprowadzącą Marzenę Rogalską.
Skutki skarg
Postępowania KRRiT w sprawie skarg mają różne zakończenie. Czasem kończą się nałożeniem kary pieniężnej (aż 250 tys. i 300 tys. zł kary nałożono na TVN za odcinki „Rozmów w toku”), innym razem jest to tylko upomnienie (np. sprawa serialu „Harmidom” czy e-papiersów Michnika). Czasem KRRiT w ogóle nie stwierdza naruszeń (m.in. „Motel Polska”).
Widzowie jednak ciągle czuwają i obserwują, a ich skarga złożona do Rady może mieć wielką moc. Przede wszystkim jednak zwraca uwagę Polaków na problem – a na tym często skarżącym zależy najbardziej.