Doradcy premiera Morawieckiego odradzali mu chodzenie do TVP

Kancelaria premiera konsekwentnie nie komentuje treści korespondencji mailowych, jakie wyciekły ze skrzynki Michała Dworczyka

Treść kolejnych maili, które wyciekły ze skrzynki Michała Dworczyka, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, pokazuje, jak doradcy Mateusza Morawieckiego planują jego aktywność medialną. Po powołaniu drugiego gabinetu Morawieckiego najwięcej wątpliwości mieli co do jego wystąpień w TVP kierowanej przez Jacka Kurskiego.

Serwis Poufna Rozmowa tym razem opublikował korespondencję dotyczącą planowanych występów w mediach premiera Mateusza Morawieckiego zaraz po jego exposé wygłoszonym 19 listopada 2019 roku, czyli po powołaniu jego drugiego rządu. Wcześniej doradcy premiera głowili się w sprawie jego najbliższych wystąpień medialnych. „Błyskotliwe maile”, jak nazwał je Michał Dworczyk, wymieniali z nim: Tomasz Matynia, Tomasz Fill, Mariusz Chłopik, Piotr Müller i Izabela Antos.

Tomasz Matynia, dyrektor Centrum Informacyjnego Rządu, zaproponował, aby premier pojawił się m.in. w „Sygnałach Dnia” Polskiego Radia, „Wydarzeniach” Polsatu, w „Kwadransie politycznym” TVP 1, „Rozmowach niedokończonych” Radia Maryja, w RMF u Krzysztofa Ziemca i w Telewizji WP u Tomasza Machały i Marcina Makowskiego. Proponował też wywiad dla „Sieci” i „Plusa Minusa” „Rzeczpospolitej”.

Tomasz Fill skomentował, że „jeśli chodzi o wizytę TVP to proponuję pójść do Strefy Starcia [program, którego gospodarzem jest Michał Adamczyk – przyp. red.], bo oni nam realnie pomagają”. Zauważył też, że: „Jeśli robimy Sieci to musimy zrobić Sakiego”. Zapewne chodziło mu o media kontrolowane przez Tomasz Sakiewicza.

Rzecznik prasowy rządu Piotr Müller zaznaczył, że chciałby, aby premier poszedł do programu „Tłit” Marka Kacprzaka, bo „to wpisuje się w wychodzenie do internetu”. Na to zareagował Mariusz Chłopik: „Kacprzak nie ma takiego przełożenia na WP a Machała ma”. Nie spodobał mu się także pomysł wysłania Morawieckiego do Radia Maryja.

Do rozmowy wtrącił się Michał Dworczyk, który poprosił o dodanie do planu wystąpienia w „Gościu Wiadomości” TVP. „Oczywiście nagranie wcześnie, nie musiałby czekać do 20.00” – dodał Dworczyk. Jego propozycja została skrytykowana przez Mariusza Chłopika, którego zdaniem TVP pokazuje premiera w negatywny sposób.

„Kurski wysyła smsy do dziennikarzy »hej, hej po co Ci ten Morawiecki«. (…) A my mamy uwiarygadniać jego główny program? Tu jest bitwa na noże z nim. Idźmy do Samuela i tam mamy pewność, że oświetlenie będzie zrobione poprawnie, a nie jak ostatnio Pan twierdził, że nie może lampy przestawić, która robi cień” – napisał Chłopik.

Jednak zdaniem Müllera nagranie w „Gościu Wiadomości” było dobrym pomysłem, ale pojawiło się u niego „pytanie czy technicznie udałoby się dograć”. „Co do kwestii Strefy Starcia to przed chwilą rozmawiałem z Mariuszem i uważam, że to nie jest dobry pomysł, bo wtedy musiałoby być bez widowni i wystawiamy się na prosty atak, że Premier boi się ludzi” – argumentował rzecznik prasowy rządu.

Chłopik podtrzymywał, że Morawiecki w TVP to błąd. „Kurski był ostatnio u PAD i non stop gadał głupoty na PMM a Wy chcecie tam iść”.  Dodał, że on robi większe zasięgi na Facebooku premiera Morawieckiego niż Jacek Kurski w TVP.

Ostatecznie Morawiecki nie pojawił się w „Gościu Wiadomości” TVP. W zamian za to wystąpił tam prezydent Andrzej Duda i prezydent Litwy Gitanas Nauseda, którzy wspólnie z premierem Morawieckim przebywali wówczas w Wilnie.

Z zaplanowanych przez doradców premiera wystąpień medialnych zrealizowano: wywiad premiera w „Sieci” (pt. „Mamy plan, jak dalej wygrywać”), rozmowę z Krzysztofem Ziemcem w RMF FM, rozmowę z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News, rozmowę w „Kwadransie politycznym” TVP 1.