„Pilnie potrzebujemy wsparcia finansowego. Nawet kilka złotych robi różnicę, by Outriders mogło istnieć” – piszą twórcy serwisu Outriders w serwisie zrzutka.pl i proszą o wpłaty. Cel określono na 50 tysięcy złotych. W piątek po południu niemal 200 osób wpłaciło prawie 18 tysięcy złotych. Do końca zrzutki 35 dni.
– Znaleźliśmy się w dość paradoksalnej sytuacji – mówi nam Jakub Górnicki, szef Outriders. – Z jednej strony ten rok pokazał wybitnie, jak ważne jest dziennikarstwo międzynarodowe. Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej, sprawa kopalni w Turowie, Unia Europejska, zmieniające się zaangażowanie USA w Europie, transformacja energetyczna. To tematy globalne, jednak bardzo ważne w lokalnej, polskiej polityce. Z drugiej strony – by o nich opowiadać, potrzeba znacznie większych środków finansowych, a koszty dodatkowo wzrosły przez pandemię.
Górnicki tłumaczy, że znacząco podniosły koszty produkcji konieczne testy PCR, kwarantanny, ubezpieczenia czy droższy transport. – Dlatego zdecydowaliśmy się na zbiórkę, by móc ukończyć rozpoczęte projekty i dalej tłumaczyć zjawiska globalne – dodaje szef Outriders.
Kosztowne projekty
Zespół Outriders zwraca uwagę, że niemal każdy porządny projekt dziennikarski wiąże się z dużymi kosztami. „Brak finansowania to ogromne zagrożenie dla naszych przyszłych działań. Dziś przyszłość Outriders jest poważnie zagrożona – właśnie z powodów finansowych” – przyznają na zrzutce.pl dziennikarze serwisu.
Prośba o wpłaty spotkała się z ogromnym odzewem na Twitterze. Outriders wsparło dobrym słowem (a może i pieniędzmi) wielu dziennikarzy. Także Anne Applebaum, dziennikarka i autorka książek (żona Radka Sikorskiego), promowała zbiórkę:
„Dobre, jakościowe dziennikarstwo nie bierze się z powietrza. Skoro płacimy za Netflixa czy Spotify to czas też zmierzyć się z faktem, że za media, reportaże, analizy, wywiady też trzeba. A @outrid3rs – i to jaką pracę wykonują – jest więcej niż warte wsparcia” – napisał z kolei Instytut Zamenhofa.
Wtórowała Instytutowi Sylwia Czubkowska ze SpidersWeb.pl: „Bo za wartościowe dziennikarstwo warto płacić. Trochę przyzwyczailiśmy do dawania wszystkiego za darmo, a teraz czas na naukę wynagradzania i inwestowania w media”.
Rafał Madajczak, czyli twitterowy @OjciecRedaktor (dziś w gazecie.pl) napisał: „Outriders to skarb, którego dobrostan powinien leżeć na sercu każdej osoby wierzącej w coś tak dziwnego jak dziennikarstwo. Dlatego się dorzuciłem i bardzo zachęcam!”
Projekt #VisaToNowhere
Outriders to serwis poświęcony sprawom międzynarodowym, ale skupiony na zagadnieniach społecznych – mniej politycznych. Działa jako spółka not for profit. Powstał z inicjatywy Anny i Jakuba Górnickich. Zespół Outriders otrzymał w 2017 roku Grand Press Digital za innowacyjne podejście w wykorzystywaniu nowoczesnych technologii w pracy dziennikarskiej.
Najnowszym projektem Outriders jest #VisaToNowhere – reportaż o szlaku migrantów przez Białoruś. Dziennikarze określili sobie ambitny cel: rozlokowani w siedmiu krajach, m.in. Libanie, Niemczech czy Litwie, postanowili rozmawiać z tymi, którzy przeszli drogę do Europy lub mają taki zamiar. Relacje publikowali w mediach społecznościowych i na portalu Gazeta.pl, który jest partnerem projektu. Finalny reportaż #WizaDonikąd będzie dostępny w trzech wersjach językowych – polskiej, angielskiej i arabskiej.
Głośnym projektem zespołu jest też film dokumentalny o górnictwie autorstwa Karoliny Bacy-Pogorzelskiej. Pierwotnie jego premiera miała się odbyć jesienią, ale przesunięto ją na wiosnę. – Zyskamy więcej czasu i to pozwoli nam przygotować film jeszcze lepiej – mówiła nam Baca-Pogorzelska. – Musieliśmy zmienić plany głównie przez sytuację covidową. Podróże wymagały od nas wydłużenia obecności na miejscu, kwarantann, częstych testów na COVID.
Pomóc Outriders można tutaj: https://zrzutka.pl/utjsgg