Komitet Społeczny im. Jarosława Ziętary przygotował kalendarz w formie książkowej na przyszły rok. Publikacja powstała w związku ze zbliżającą się 30. rocznicą zabójstwa poznańskiego dziennikarza śledczego. – Ma upowszechniać wiedzę o sprawie Ziętary, bo wśród młodych adeptów dziennikarstwa nadal jest deficyt informacji na ten temat – mówi nam Krzysztof M. Kaźmierczak, pomysłodawca kalendarza.
– To ma być funkcjonalny kalendarz książkowy, taki, jakiego nadal używa wielu ludzi. Będzie wzbogacony o obszerne kalendarium 30 lat sprawy Ziętary i ponad 60 stron związanych z nią dodatków tematycznych – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Krzysztof M. Kaźmierczak, przedstawiciel Komitetu Społecznego im. Jarosława Ziętary. To on wpadł na pomysł, by upamiętnić swojego kolegę.
– Zwróciłem uwagę na to, co Jarek pół roku przed śmiercią napisał w liście do swojej dziewczyny. Wspomniał, że w swoim kalendarzu w planach na 1992 rok zanotował „muszę wytrwać” – opowiada Kaźmierczak. Dziennikarz przypomina, że ostatni raz Ziętarę widziano 1 września 1992 r. Miał zostać uprowadzony i zamordowany. – Szczątkowe zapiski w jego kalendarzach po wielu latach pomogły w doprowadzeniu do podjęcia pierwszego rzetelnego śledztwa. Pomyślałem, że właśnie specjalny kalendarz na 2022 rok byłby ciekawą formą upowszechnienia wiedzy o zabójstwie dziennikarza i zarazem służyłby jego upamiętnieniu. Dlatego prócz szczegółowego kalendarium 30-lecia sprawy zawiera też przedstawione w przystępnej formie materiały m.in. o tym, czym zajmował się Ziętara, jak doszło do zbrodni, jak przebiegały śledztwa – opisuje Krzysztof M. Kaźmierczak.
W kalendarzu znajdują się m.in. fragmenty artykułów Jarosława Ziętary (obecnie niedostępne), listy pisane przez jego ojca do różnych instytucji państwowych, pokazujące jego starania ws wyjaśnienia sprawy zabójstwa syna, a zarazem obrazujące, jakie było wówczas podejście śledczych i urzędników państwowych do ścigania sprawców zbrodni. Publikacja będzie także zawierać fragmenty prac licencjackich, które powstały w ostatnich latach na temat śmierci Ziętary. – Dzięki tym dodatkom będzie można zrozumieć, na czym polega sprawa Jarka Ziętary. Chciałbym, żeby ten kalendarz trafił przede wszystkim do studentów dziennikarstwa. Otrzymają go bezpłatnie. Niestety wielu z nich ma nikłą wiedzę o jedynym w Polsce porwaniu i zabójstwie dziennikarza. Przez wiele lat znane ono było głównie w Poznaniu i Wielkopolsce. Nie ma się temu jednak co dziwić, bo pierwszy tekst o Ziętarze w ogólnopolskim tygodniku opinii opublikowano po 16 latach od jego śmierci, w 2008 r., a rok później pierwszy raz sprawę przedstawiono w ogólnopolskiej telewizji – opowiada Kaźmierczak.
Zbiórka na kalendarz
Kalendarz liczy 288 stron. Ma już swój tytuł: „30 lat sprawy Jarosława Ziętary. Kronika nieosądzonej zbrodni 1992-2022”. Nakład nie jest jeszcze znany. Krzysztof M. Kaźmierczak uruchomił zbiórkę w serwisie Zrzutka.pl. „Przygotowując tę publikację, włożyłem w nią nie tylko całą swoją wiedzę, ale chyba też serce. To nie jest przedsięwzięcie komercyjne, chcę żeby służyło upowszechnieniu wiedzy o moim zamordowanym koledze redakcyjnym i upamiętnieniu go. Dlatego zasadnicza część nakładu zostanie bezpłatnie przekazana studentom dziennikarstwa z całego kraju, aby mieli możliwość bliższego poznania historii człowieka, który poniósł najwyższą ofiarę w imię wolności słowa” – napisał Kaźmierczak w opisie zbiórki (zrzutka.pl/kalendarz).
Na razie udało się zebrać niecałe 7 tys. zł z 10 tys. zł, które określono jako cel zbiórki. Pieniądze można wpłacać jeszcze przez miesiąc. –
Takiego kalendarza nie da się zrobić niskim kosztem. To nie jest książka, którą raz się przeczyta i odkłada na półkę. Po kalendarz sięga się codziennie, więc to nie może być byle jaki papier i miękka oprawa, musi być solidnie wykonany – wyjaśnia Kaźmierczak. Dziennikarz dodaje, że nakład kalendarza zależy od tego, ile uda się zebrać pieniędzy. – Akcja crowdfundingowa potrwa do połowy listopada. Każdy może wziąć w niej udział. To zresztą jedyna możliwość, by zdobyć takie kalendarze, bo nie trafią one do sprzedaży w księgarniach. Wspierający akcję otrzymają egzemplarze w formie podziękowania. Mogą też liczyć na specjalne znaczki i kartki pocztowe związane z 30. rocznicą sprawy Ziętary. Prócz zbiórki staram się też pozyskać sponsorów instytucjonalnych, którzy wesprą wydanie tej publikacji – mówi Krzysztof M. Kaźmierczak.
Sprawa zaginięcia nadal niewyjaśniona
Jarosław Ziętara urodził się w Bydgoszczy w 1968 r. Jako dziennikarz pracował najpierw w radiu akademickim, później współpracował m.in. z „Gazetą Wyborczą”, „Kurierem Codziennym”, tygodnikiem „Wprost” i „Gazetą Poznańską”.
Ziętara zajmował się m.in. tematyką tzw. poznańskiej szarej strefy. Według prokuratury 1 września 1992 r. został uprowadzony, a później zabity. W 1999 r. Ziętara został uznany za zmarłego; jego ciała do dziś nie odnaleziono.