Ramówką radiowej Trójki rada zajmowała się podczas piątkowego posiedzenia. Za jej negatywnym zaopiniowaniem zagłosowało sześciu członków: przewodniczący Marek Suski (wiceszef klubu PiS), Jakub Kowalski (radny PiS sejmiku województwa mazowieckiego), Renata Butryn (była posłanka PO), Piotr Apel (były poseł Kukiz’15), Andrzej Różański (były poseł SLD) i Tomasz Siwak (wiceprezes Enea ds. handlowych).
– Moim zdaniem ramówka nie gwarantuje poprawy słuchalności – mówi Marek Suski.
Zdaniem Renaty Butryn jest to kolejna ramówka, której brak wizji. – Nie wiadomo tak naprawdę, do jakiej grupy słuchaczy ma docierać, kogo ma zachęcić do słuchania i nie rokuje powrotu wiernych słuchaczy. Nie da się zastąpić osobowości radiowych i ich programów „eksperymentowaniem”, wydłużaniem niektórych audycji, powierzaniem prowadzenia kilku audycji tej samej osobie i „dorabianiem” teorii, że Trójka staje się „nowoczesna” – wylicza Butryn.
Rada programowa Polskiego Radia tak samo postąpiła w kwietniu z poprzednią ramówką radiowej Trójki – również zaopiniowała ją negatywnie.
Wśród nowości w jesiennej ramówce Programu III znalazły się: audycja szefa redakcji muzycznej Łukasza Ciechańskiego „Przeboje Trójki” (w soboty o 19), „Nasza tonacja” (wśród gospodarzy również Ciechański; w dni powszednie od 12 do 13), sobotni magazyn międzynarodowy „Świat przed trzecią” (prowadzącym Witold Lazar) czy program publicystyczny „Kontrapunkt Trójki” z gośćmi i telefonicznym udziałem słuchaczy (o 11, ma zadebiutować później). Z kolei „Klub Trójki” wraca na swoją poprzednią porę, czyli na 21 (ostatnio o 22).