– To reporterskie „sprawdzam”, czyli reportaże, które dobrze pasują do medium, jakim jest OKO.press: wyróżniające się zaangażowaniem, monitorujące rzeczywistość – mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Włodziemierz Nowak, koordynator projektu, który sam jest reporterem i pisarzem. Jak zaznacza, ich ambicją nie jest konkurowanie z tekstami choćby „Dużego Formatu”. – To nie będą duże literackie reportaże. Raczej właśnie takie „sprawdzam”: reporter był, sprawdził jakąś sprawę, zobaczył ją na własne oczy. Chcemy, żeby w tych tekstach było więcej opowieści, historii niż poglądów – dodaje.
W dziale będą pojawiać się teksty zarówno dziennikarzy z redakcji OKO.press, jak i autorów zewnętrznych. – To pomyślane jest jako zmiana wewnętrzna: część naszych autorów będzie mogła zdecydować się na napisanie raz na jakiś czas reportażu. Każdy ma możliwość rozwoju i próby reporterskiej i będzie współpracować z autorami zewnętrznymi: freelancerami, którzy nie mają własnej redakcji – mówi Nowak.
Reportaże zostały już zamówione
– Na razie to jednoosobowe zadanie – dodaje koordynator projektu. – Reportaże zostały już zamówione, autorzy nad nimi pracują. Być może ukażą się już za dwa tygodnie – mówi Nowak. Nie precyzuje, jak często teksty będą pojawiać się na łamach OKO.press. – Dwa razy w tygodniu, może częściej. Nie będziemy na siłę publikowali reportaży, tylko będziemy publikowali dobre teksty – podkreśla.
Fundacja Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO, wydawca serwisu OKO.Press, w 2019 r. osiągnęła wzrost przychodów o 39,7 proc. do 3,58 mln zł, z czego zdecydowana większość to darowizny i dotacje. Zysk netto poszedł w górę z 15,6 do 200 tys. zł. W br. otrzymała 825 tys. zł przekazanego przez osoby z 1 proc. podatku dochodowego.