Wpis użytkownika @bobprzemski z groźbą karalną wobec Roberta Mazurka, jako komentarz do wcześniejszego wpisu dziennikarza, pojawił się we wtorek wieczorem.
– Szanowny Panie, Jakkolwiek nie zasługuje Pan na to, by go traktować poważnie, to w drodze wyjątku to zrobię – napisał Mazurek do @bobprzemski.
– Widzę dwa wyjścia: 1. Wpłaca Pan co najmniej 100 zł na dowolne dziecko ze zbiórki na siepomaga, udowadnia to i żegnamy się banem. 2. Prokuratura. Ma Pan 24 godziny – stwierdził.
– Wpłacę bo za ostro poszedłem w stosunku do pana. Choć zdania o panu nie zmienię 🙂 – zapewnił @bobprzemski w środę rano. A kilka godzin później zamieścił potwierdzenie przelania 100 zł na jedną ze zbiórek na Siepomaga.pl.
– Za stówkę warto było :)) !!! – skomentował.
– Pana @bobprzemski stać było mentalnie tylko na 100 zł. Nie domagałem się przeprosin, bo taka postać nie jest mnie w stanie obrazić. Gdyby jednak temu, jakże odważnemu jak widać, człowiekowi znów się ulało, to czeka go sąd. A na razie ban – podsumował Robert Mazurek.
Profil twitterowy Roberta Mazurka ma 66,8 tys. obserwujących, w opisie dziennikarz stwierdził: „O winie i różnych bzdurach, ale głównie o winie. Zero polityki”.
W lutym 2019 roku internauta Wojciech Olech, którzy przy transmisji „Stanu futbolu”, groził śmiercią synowi prowadzącego program Krzysztofa Stanowskiego, opublikował przeprosiny i zadeklarował wpłatę 1 tys. zł na cel charytatywny. – Jeśli wywiąże się z obietnicy wpłat na Siepomaga.pl, w marcu usunę filmik i tweety z sieci i niech żyje normalnie – skomentował Stanowski.
Z kolei internauta, który w lutym 2018 roku w komentarzu na portalu internetowym „Faktu” groził Robertowi Felusiowi, ówczesnemu redaktorowi naczelnemu dziennika, niecały rok później został skazany na 8 miesięcy ograniczenia wolności i 160 godzin prac społecznych.
Robert Mazurek od ponad pięciu lat jest gospodarzem porannych wywiadów politycznych w RMF FM. Pisze felietony do „Plusa Minusa”, a od niedawna prowadzi z Krzysztofem Stanowskim program w youtube’owym Kanale Sportowym.
Ogółem w mediach pracuje od ponad 25 lat, wcześniej był związany m.in. z „Życiem”, „Dziennikiem”, „Wprost” i „Sieciami”.