– Nie podzielam optymizmu Doroty Kani co do powrotu papierowej prasy – uważa szefowa „Gazety Wrocławskiej” (Polska Press Grupa) Alicja Giedroyć-Skiba. Kania na Forum Ekonomicznym w Karpaczu mówiła o swojej wierze w powrót drukowanych gazet. – Mój sceptycyzm nie dotyczy gazet przejętych przez Orlen, lecz prasy papierowej w ogóle – precyzuje Giedroyć-Skiba w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
Rozmowę z Alicją Giedroyć-Skibą przeprowadził na wrocławskim rynku redaktor naczelny Radia Wnet, Krzysztof Skowroński. Z początku dyskusja dziennikarzy zmierzała ku wykazaniu, że „Gazeta Wrocławska” po przejęciu przez Orlen, zyskała więcej swobody w opisywaniu władz Wrocławia. Chodziło głownie o teksty, jakie pojawiają się o prezydencie tego miasta Jacku Sutryku.
W kontekście (dość krytycznych) tekstów „Gazety Wrocławskiej” o aktywności prezydenta w mediach społecznościowych, Krzysztof Skowroński stwierdził: – Zanim pani nastała, zanim wielki polski koncern Orlen przejął Polska Press – prezydent nie mógłby przeczytać takich artykułów o sobie w „Gazecie Wrocławskiej”.
Alicja Giedroyć-Skiba odpowiedziała: – Nie jest to do końca prawda, bo jednak był krytykowany. Podejmujemy też inne tematy, które wcześniej nie były podejmowane – zwłaszcza na portalu, który pod poprzednimi rządami zamienił się w informator o wypadkach i kronikę policyjną. Staramy się to zmieniać.
Dorota Kania: wierzę w powrót mody na papier
Kolejna część rozmowy dotyczyła panelu dyskusyjnego na XXX Forum Ekonomicznym w Karpaczu, pt. „Czy media mają narodowość i dla kogo to jest ważne?”. Wzięła w nim udział m.in. Dorota Kania, członkini zarządu Polska Press Grupy odpowiadająca za sprawy redakcyjne.
W trakcie dyskusji Kania przekonywała, że po przejęciu wydawcy przez PKN Orlen w mediach Polska Press pojawiają się znacznie lepsze jakościowo teksty, a w serwisach tych dzienników „nie ma już galerii o cenach parówek w dyskontach”. – Przeważają teksty z konkretnymi informacjami, które potrzebne są mieszkańcom miast i miasteczek – przekonywała.
Kania mówiła też o spodziewanym powrocie gazet papierowych. – Być może za 10 lat dzienniki przestaną istnieć i wydawane będą w formie tygodników. Ja jednak wierzę, że możliwy jest powrót mody na czytanie papierowych gazet. Tak stało się w niektórych regionach Stanów Zjednoczonych, gdzie młodzi ludzie na nowo zaczęli czytać gazety. Mam nadzieję, że tak stanie się i u nas – przekonywała. Precyzując, że „aby to osiągnąć, potrzebne są atrakcyjne treści, które sprawią, że młodsi i starsi czytelnicy na nowo odkryją przyjemność z porannej lektury papierowej gazet”.
Giedroyć-Skiba: zbyt duży optymizm
W rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim, Alicja Giedroyć-Skiba odniosła się do tych słów: – Może nie powinnam polemizować ze swoją szefową, Dorotą Kanią, ale jej optymizm co do papierowej prasy jest zbyt duży. Choć chciałabym, żeby było jak mówi i pojawiła się moda na czytanie „papieru”.
W tym momencie rozmowa została zakończona przez Skowrońskiego, co – zdaniem niektórych komentujących – mogło służyć ucięciu niewygodnego tematu. – Nie odniosłam takiego wrażenia, rozmowa wybrzmiała do końca i nie została „nagle ucięta” – mówi w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl szefowa „Gazety Wrocławskiej”. – Powiedziałam tyle, ile chciałam. Mianowicie, że jestem sceptyczna, a mój sceptycyzm nie odnosi się wyłącznie do gazet przejętych przez Orlen, lecz do prasy papierowej w ogóle – punktuje Alicja Giedroyć-Skiba.
Kim jest szefowa „Gazety Wrocławskiej”?
Giedroyć-Skiba została redaktor naczelną „Gazety Wrocławskiej” w czerwcu br., zastępując dotychczasowego naczelnego, Arkadiusza Franasa. Była to już dziewiąta zmiana na stanowisku redaktora naczelnego w tytułach Polska Press po przejęciu firmy przez Orlen.
Nowa redaktor naczelna specjalizuje się w problematyce społecznej, prawnej, naukowej i medycznej. Pracowała już w Polska Press i „Gazecie Wrocławskiej” w latach 2002-2007, jako dziennikarz działów Magazyn i Kraj. Od 2017 do 2018 roku była kierownikiem oddziału dolnośląskiego „Gazety Polskiej Codziennie”. Komentowała też w działach społeczno-politycznym oraz magazynie tygodniowym „Wieczoru Wrocławia” (w latach 1990-2002). Współtworzyła i była redaktorem naczelnym portalu Wdolnymslasku.pl. Jest też korespondentem „Medical Tribune Polska” oraz redaktorem portalu medycznego podyplomie.pl, wydawcą, autorem tekstów i redaktorem gazety Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego „Borowska 213″.
Z Dorotą Kanią łączy ją praca w „Gazecie Polskiej Codziennie”: Kania zarządzała działem krajowym tego tytułu przez ostatnie 10 lat, zanim w kwietniu br. powołano ją do zarządu Polska Press Grupy. Zastąpiła w nim Pawła Fąfarę.