Projekt nazywany „Lex TVN” zakłada zakaz sprawowania pośredniej i bezpośredniej kontroli przez spółkę spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego nad stacją koncesjonowaną w Polsce. Jeśli PiS-owi uda się go uchwalić i zostanie podpisany przez prezydenta, to amerykański Discovery będzie musiał odsprzedać większościowy pakiet udziałów w TVN.
Przedstawiciele Polsatu, czyli głównego rywala tej stacji nie chcieli jednak komentować projektu Prawa i Sprawiedliwości oraz rewolucyjnych zmian, do których może doprowadzić na rynku.
Bez komentarza w sprawie „Lex TVN”
W konferencji uczestniczyli: prezes Cyfrowego Polsatu Mirosław Błaszczyk, wiceprezes Maciej Stec, Katarzyna Ostap-Tomann, członek zarządu ds. finansowych i Stanisław Janowski, prezes telewizji Polsat. Pytanie o „Lex TVN” padło dwukrotnie.
Dziennikarze usłyszeli, że Cyfrowy Polsat „jako spółka publiczna” nie będzie się wypowiadać. Menadżerowie i czołowi dziennikarze Polsatu już wcześniej dystansowali się od tematu ustawy, która uderza w TVN Grupę Discovery. Żaden znany dziennikarz grupy nie podpisał się pod listem w obronie TVN.
Polsat zakończył też współpracę z realizatorem, który podczas manifestacji w obronie mediów miał użyć niecenzuralnych słów pod adresem posła Konfederacji. Stacja tłumaczyła wtedy, że nie chodzi o poglądy współpracownika, tylko sprzeciw wobec agresji słownej.
Polsat Box, czyli „magiczne pudełko”
Tematem dominującym konferencji poświęconej wynikom w II kwartale br. był rebranding Cyfrowego Polsatu na Polsat Box oraz nowy wizerunek i logotypy Polsatu i Plusa.
– Od 20 lat korzystaliśmy z marki Cyfrowy Polsat. Została ona wprowadzona w czasach telewizji analogowej, kiedy nadawanie cyfrowe było zupełnie nową technologią. Dzisiaj chcemy, aby Polsat Box był takim „magicznym pudełkiem”, które daje każdemu klientowi łatwy dostęp do atrakcyjnych treści. Bez względu na technologię, satelitarną czy IPTV. Po prostu dostęp do atrakcyjnego kontentu poprzez nasz nowy dekoder Polsat Box 4K, serwis internetowy czy aplikację – tłumaczył wiceprezes Cyfrowego Polsatu Maciej Stec.
Z prognozy Rethink TV wynika, że co trzeci abonent platformy cyfrowej lub sieci kablowej może w ciągu czterech najbliższych lat przejść do usług streamingowych. W tym kontekście zmiana nazwy na Polsat Box jest naturalnym posunięciem. Cyfrowy Polsat za bardzo kojarzył się z telewizją satelitarną.
– Robimy to, bo świat się zmienia, a my chcemy zmieniać się wraz z nim. Potrzeby naszych klientów ewoluują i wierzymy, że ten strategiczny projekt pomoże nam te potrzeby zaspokoić. Chcemy ujednolicić wszystkie marki naszej grupy Polsat Plus. Przede wszystkim, aby uprościć komunikację z naszymi klientami, ale też uwypuklić usługi, które oferujemy. Zdecydowaliśmy się postawić na dwie kluczowe marki, czyli Plus, usługi telekomunikacyjne oraz Polsat, czyli synonim atrakcyjnego kontentu, treści programowych – przekonywał Stec.
Rebranding chwalił też prezes Cyfrowego Polsat Mirosław Błaszczyk.
– Jestem związany z grupą od 30 lat i jestem dumny i szczęśliwy, że ta wielka praca dotycząca strategii naszych marek przyniosła tak spektakularne efekty. Gratuluję całemu zespołowi, który nad tym pracował ostatnie dwa lata – stwierdził Błaszczyk. Choć marka Cyfrowy Polsat przechodzi do historii, to spółka nadal będzie nosić nazwę Cyfrowy Polsat.
Rośnie rynek reklamy telewizyjnej
Grupa Polsat Plus spodziewa się dwucyfrowej dynamiki wzrostu rynku reklamy telewizyjnej i sponsoringu 2021 roku. Poinformował o tym prezes telewizji Polsat Stanisław Janowski.
– Drugie półrocze powinno być widocznie na plusie i wydaje się, że finalnie w tym roku wzrost będzie dwucyfrowy – stwierdził Janowski, pytany o dynamikę wzrostu rynku reklamy telewizyjnej i sponsoringu w 2021 roku. W marcu Janowski spodziewał się wzrostu tego rynku w bieżącym roku na poziomie 6-6,5 proc. W pierwszym półroczu 2021 roku wydatki na reklamę telewizyjną i sponsoring wzrosły w Polsce o 21,3 proc. do blisko 2,1 mld zł. Przychody z reklamy telewizyjnej i sponsoringu Grupy Polsat w pierwszym półroczu 2021 wzrosły rok do roku o 26,6 proc. do poziomu 602 mln zł.
– W II kwartale 2021 roku udział Polsatu w rynku wyniósł 8,9 proc., a 15,5 proc. kanałów tematycznych z naszego portfolio. Łącznie jako grupa osiągnęliśmy udział na poziomie 24,4 proc. To bardzo dobry wyniki. Zwłaszcza, że w czerwcu rozgrywane były Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej, które emitowane były w telewizji publicznej. 24,4 proc. to górna granica naszego udziału według strategicznych założeń. W II kwartale na rynku reklamy radziliśmy sobie też bardzo dobrze. Wzrósł on o prawie 49 proc. Pamiętajmy, że w zeszłym roku w tym okresie doszło do pierwszego lockdownu i nastąpił spadek rynku reklamowego o 35 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Nasze przychody z reklamy i sponsoringu wzrosły w II kwartale o 55 proc. Przełożyło się to na udział w rynku w reklamie telewizyjnej i sponsoringu na poziomie 28,6 proc. – poinformował Janowski.
Wyniki finansowe powyżej oczekiwań
W drugim kwartale br. Grupa Polsat Plus osiągnęła wzrost przychodów sprzedażowych o 10,4 proc. do 3,16 mld zł, a jej zysk netto zwiększył się z 290,7 do 541,7 mln zł.
W całym pierwszym półroczu 2021 roku miała 6,1 mld zł przychodów i 932,1 mln zł zysku netto. Przychody Grupy Polsat Plus w zeszłym kwartale wyniosły 3,16 mld zł, to o 3,4 proc. więcej od średniej oczekiwań analityków ankietowanych przez PAP Biznes.
Katarzyna Ostap-Tomann, członek zarządu Cyfrowego Polsatu ds. finansowych stwierdziła, ze wyniki spółki są doskonałe, najlepsze od kiedy je raportuje. – Mieliśmy w II kwartale wydatki gotówkowe. Było to 500 mln zł na 10 proc. akcji e-obuwie. Były to również kwoty, które wydatkowaliśmy na zakup kolejnych akcji Netii. Mimo tych wydatków nasz dług netto do EBITDA obniżył się z poziomu 2,8 do poziomu 2,77 – mówiła Ostap-Tomann.
Wyniki chwalił też wiceprezes Stec. – Mamy 2,1 mln klientów oferty multiplay. W porównaniu z zeszłym rokiem dołączyliśmy 67 tys. klientów, czyli wzrost o 3 procent. Liczba usług posiadanych przez tych klientów wzrosła do prawie 6,5 mln. Cieszy mnie niezmiennie niski poziom churnu (przyp. red. odejść abonentów). Churn na poziomie 7 proc. świadczy o satysfakcji klientów i lojalności wobec naszych produktów. To był też dobry kwartał pod względem sprzedaży naszych usług. Nasi klienci korzystają z coraz większej liczby usług kontraktowych. Sprzedaliśmy ponad 450 tys. usług więcej niż przed rokiem. Aktualnie mamy sprzedane prawie 15,5 mln usług – przekonywał Stec.
– Wzrost ARPU (przyp. red. przychód od jednego abonenta) o 5,7 proc. rok do roku, o 5 zł średnio na klienta. To świetny wynik. Średni poziom ARPU jest na poziomie 91,4 zł. Świetne wyniki operacyjne, jeśli chodzi o ilość klientów, sprzedane usługi, budowanie wartości klienta, czyli wzrost ARPU – dodał wiceprezes Cyfrowego Polsatu.
Plany odnośnie Asseco i Netii
Cyfrowy Polsat nie ma obecnie planów zwiększania udziałów w Asseco Poland ani sprzedaży infrastruktury Netii. – Jeśli chodzi o nasze zaangażowanie w Asseco, to jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z Asseco, podpisaliśmy umowę określającą kształt naszej współpracy w ramach wymiany środowiska informatycznego. Ta umowa składa się z wielu etapów, które będziemy krok po kroku rozliczać. Jesteśmy na etapie odbioru pierwszego etapu dotyczącego oferty urządzeń konsumenckich, nowy software już niedługo trafi do naszej sieci dystrybucyjnej – powiedział prezes Błaszczyk.
– Jeśli chodzi o zwiększanie zaangażowania kapitałowego, to nie prowadzimy takich rozmów i nie ma takiego projektu. To co mamy w tej chwili, czyli 23 proc. akcji Asseco w zupełności wystarczy do naszych celów – uzupełniła Ostap-Tomann. Cyfrowy Polsat ma wszystkie akcje Netii i planuje wycofać spółkę z Giełdy Papierów Wartościowych. – Kupiliśmy pozostałe akcje Netii, jesteśmy zadowoleni z jej wyników, aktualnie w tej samej formie Netia będzie pracować – mówił wiceprezes Stec, pytany o ewentualne plany podziału Netii, czy sprzedaży jej infrastruktury.
Cyfrowy Polsat i Polkomtel, wchodzące w skład Grupy Polsat Plus, sprzedały 8 lipca pakiet 99,99 proc. udziałów spółki Polkomtel Infrastruktura firmie Cellnex Poland. W szczególności transakcja obejmowała pasywne i aktywne warstwy mobilnej infrastruktury Grupy Polsat Plus, na które składa się około 7 tys. lokalizacji oraz około 37 tys. różnych systemów on-air, a także sieć transmisyjna. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wartość transakcji miała wynieść ok. 7,07 mld zł. – W ciągu kilku miesięcy przedstawimy plany dotyczące przeznaczenia środków z tej transakcji – poinformowała Ostap-Tomann, zapytana o przeznaczenie środków z transakcji sprzedaży infrastruktury.