W zeszłą środę w „Faktach” TVN wyemitowano materiał Jakuba Sobieniowskiego stanowiący kompilację fragmentów „Wiadomości” TVP z pochwałami działań i obietnic rządu oraz krytyką Donalda Tuska.
Na końcu materiału Sobieniowski przypomniał, że w niedawnej rozmowie z „Rzeczpospolitą” Marek Suski zgodził się z tezą w pytaniu, TVN powinien brać wzór z TVP. – Jednak ciągle jeszcze jest wybór, co się chce oglądać. Z naciskiem na „jeszcze” – skomentował reporter.
„Wiadomości”: manipulacje i wprowadzanie w błąd to norma w TVN
Do tej relacji wprost odniesiono się w materiale Krzysztofa Nowiny Konopki w sobotnich „Wiadomościach”. – Chamstwa, manipulacje i ataki – to odpowiedź niektórych polityków totalnej opozycji na niewygodne pytania dziennikarzy Telewizji Polskiej. Wiele innych redakcji nawet nie próbuje zadawać ważnych, choć trudnych pytań Donaldowi Tuskowi. Być może właśnie dlatego przewodniczący Platformy, co pokazały choćby ostatnie konferencje prasowe, dobrze się czuje jedynie w zaprzyjaźnionym otoczeniu medialnym – stwierdził Michał Adamczyk w zapowiedzi materiału.
Na początku relacji Krzysztof Nowina Konopka przytoczył fragment środowego materiału Jakuba Sobieniowskiego o „Wiadomościach”. Podkreślił, że nie było w nim „ani jednego zarzutu, żadnego dowodu na nierzetelność telewizji publicznej”.
– Manipulacje i wprowadzanie w błąd to norma w stacji, której flagowy program z faktami wiele nie ma wspólnego – ocenił Nowina Konopka. Wytknął „Faktom” nieprawdziwe informacje o zakazie wjazdu do USA dla prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego po nowelizacji ustawy o IPN oraz okoliczności pouczenia nastolatków wskakujących deskorolką na pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej.
– Lista kompromitujących wypowiedzi polityków totalnej opozycji, których widzowie TVN nie zobaczą, jest długa – dodał reporter „Wiadomości”. Przypomniał, że podczas czwartkowej konferencji prasowej Donald Tusk zarzucił TVP, że nie promuje wystarczająco szczepień, i nie chciał odpowiadać na pytania reportera TVP Info.
W materiale Nowiny Konopki pokazano fragment internetowego klipu z wydarzeniami, których rzekomo nie opisywały w ostatnich latach telewizje sprzyjające obecnej opozycji (co ciekawe, znalazła się tam migawka z programu Polsat News z sierpnia 2014 roku, w którym działacz Ruchu Narodowego Artur Zawisza nazwał transseksualistkę Rafalalę „tym czymś” i został przez nią oblany wodą).
– W przeciwieństwie do niektórych dziennikarzy z branży dziennikarze TVP pytania zadają, nawet gdy po raz kolejny odpowiedzi brak albo jest arogancka – podkreślił dziennikarz „Wiadomości”.
„Media zaprzyjaźnione z Tuskiem nie mówią o faktach”
Do środowego materiału „Faktów” w „Wiadomościach” nawiązano już w czwartek, w relacji Maksymiliana Maszendy w negatywnym tonie opisującej powrót Donalda Tuska do krajowej polityki.
– Tusk nie przedstawia programu, podobnie jak zaprzyjaźnione z nim media nie mówią o faktach, a przede wszystkim o negatywnych emocjach – stwierdził Maszenda. Pokazano fragmenty kilku zapowiedzi materiałów w „Faktach”, w którym prowadzący przedstawiali argumenty opozycji krytykujące obóz rządzący.
Według danych Nielsen Audience Measurement w pierwszej połowie br. średnia oglądalność głównego wydania „Wiadomości” wynosiła 2,71 mln widzów (12,8 proc. mniej niż rok wcześniej), z czego 2,15 mln w TVP1, a 554,7 tys. w TVN24 BiS.
Z kolei średnia widownia minutowa TVP Info w zeszłym półroczu wyniosła 237 932 osób, a udział w rynku oglądalności – 3,7 proc. (po spadku o 28,9 proc. rok do roku).