Puszcza.tv zasiliła media Tomasza Sakiewicza milionami z NFOŚ

Mogę jedynie powiedzieć, że dostałem taką propozycję - mówi Tomasz Sakiewicz

Fundacja Niezależne Media zakończyła projekt Puszcza.tv, na który dostała miliony złotych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Ponad 800 tys. zł wydała na baner promocyjny w powiązanym z fundacją serwisie Niezależna.pl. Projekt nie osiągnął ustalonych wcześniej efektów.

Jak informuje serwis Konkret24.pl, multimedialny projekt przygotowany przez Fundację Niezależne Media założoną przez redaktora naczelnego „Gazety Polskiej” Tomasza Sakiewicza, miał zakończyć się w lutym. Na realizację projektu fundacja miała otrzymać od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska (NFOŚ) 7,2 mln zł. Z uwagi na pandemię okres trwania projektu przedłużono do 30 czerwca. Przekazano na niego o 1,7 mln zł mniej pieniędzy, niż pierwotnie zakładano. W ostatnim dniu przedsięwzięcia – czyli 30 czerwca – fundacja podpisała z NFOŚ aneks do umowy, w którym okrojono spodziewane efekty projektu.

Jak wynika z przekazanych Konkretowi24 przez NFOŚ zestawień faktur i kosztów za 33 miesiące działania projektu, w tym czasie fundacja wydała na niego 4 mln zł – prawie 95 proc. tej kwoty stanowiły publiczne środki z NFOŚ, reszta to wkład własny.

Najwyższa kwota w zestawieniu kosztów jest w pozycji opisywanej raz jako „baner reklamowy na portalu niezalezna.pl”, innym razem jako „stałe okno na portalu”. Baner reklamował portal Puszcza.tv. Analiza faktur wskazuje, że Fundacja Niezależne Media  zapłaciła spółce Słowo Niezależne, wydawcy portalu Niezalezna.pl, którego współwłaścicielem też jest Tomasz Sakiewicz, aż 810,5 tys. zł.

Drugim największym wydatkiem były kampanie promocyjne w internecie – 560 tys. zł. Pieniądze popłynęły do firmy Impressarium, która według KRS jest wspólnikiem Agencji Informacyjnej (jej redaktorem naczelnym jest Miłosz Manasterski – stały komentator „Wiadomości” TVP 1, w których krytykuje opozycję i chwali rząd). Oprócz tego Fundacja Niezależne Media płaciła za całostronicowe artykuły sponsorowane (265,2 tys. zł) i za wkładkę edukacyjną (274,9 tys. zł). Z dokumentów nie wynika, gdzie te materiały opublikowano.

Trzecim co do wysokości wydatkiem fundacji były honoraria dla autorów tekstów – 323 tys. zł. Najmniejszy rachunek opiewa na 253 zł, najwyższy – na 6,2 tys. zł. Opisy rachunków wskazują, że były to wypłaty za miesiąc pracy.

Nie wiadomo, kto był koordynatorem projektu i jego zastępcą, ale z dokumentów wynika, że w dwa lata i dziewięć miesięcy osoby te zarobiły po 74 tys. zł.

Do tej pory fanpage strony Puszcza.tv. na Facebooku polubiło 1,5 tys. osób, a kanał na YouTube ma 880 subskrybentów. Strona Puszcza.tv nadal działa, w środę nadawała pięć transmisji na żywo, m.in. z paśnika, lasu i polany.