Poseł PiS Marek Suski zaapelował do zwolenników partii o demonstracje poparcia dla projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. – Jeśli się uda tę ustawę przeprowadzić i jakaś część tych udziałów zostanie być może wykupiona też przez polskich biznesmenów, i będziemy mieli jakiś tam wpływ na to, co się dzieje w tej telewizji, to na pewno nie będzie tak jak z Polską Press, że można to było odkupić – zaznaczył Suski.
Projekt nowelizacji ustawy radiofonii i telewizji został złożony przez grupę posłów PiS na czele z Markiem Suskim w środę wieczorem. Zakłada on doprecyzowanie regulacji umożliwiających przeciwdziałanie przez KRRiT przejęciu kontroli nad nadawcami RTV przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Proponowane przepisy skrytykowało wielu polityków opozycji, dziennikarzy i organizacji. Powszechnie ocenia się, że są wymierzone w Grupę TVN, która od sześciu lat ma amerykańskiego właściciela.
Suski chce demonstracji zwolenników PiS
W sobotę podczas Zjazdu Klubów „Gazety Polskiej” Marek Suski ocenił, że w tej sprawie mogłyby się odbyć manifestacje poparcia zwolenników obecnego obozu rządzącego. – Mam do państwa ogromną prośbę: od kiedy rządzi PiS to mamy mnóstwo demonstracji wściekłych błyskawic, grup nacisku, które chciały nas wyrzucić z okien. My potrzebujemy takiego wsparcia od państwa: parlamentarzyści, naród polski, klub parlamentarny – stwierdził. –
Jeśli są demonstracje za likwidacją TVP i zbierane są podpisy, to potrzebujemy akcji, gdzie Polacy pokazaliby, że nie tolerują ingerowania w nasze sprawy zagranicznych tub. Jest potrzebny czynnik społeczny, żeby ci, którzy próbują polskie media likwidować, czuli, że my jako naród mamy obywateli, którzy bronią naszych mediów – dodał poseł.
Jego zdaniem takie demonstracje można zorganizować przed siedzibą TVN albo biurami poselskimi parlamentarzystów, którzy nie popierają proponowanej nowelizacji. Ocenił, że mogłoby to przekonać osoby niezdecydowane w tej sprawie.
– To ustawa, która ma nas chronić przeciw wejściu do Polski np. Russia Today. Jest w Wielkiej Brytanii, w USA, gdzie wpływała na wyniki wyborów. W Polsce po atakach hakerskich widać, że następnym krokiem może być wejście kapitałowe w stworzenie telewizji lub mediów elektronicznych – przypomniał Marek Suski.
– Tego typu zabezpieczenie Polska musi mieć. Inaczej, będziemy poddani nie tylko niemieckim czy amerykańskim mediom – zaznaczył.
„Nie wycofamy się pod naciskiem Stanów Zjednoczonych”
Zgłoszony projekt nowelizacji krytycznie ocenili przedstawiciele administracji Stanów Zjednoczonych. – USA z rosnącym niepokojem obserwują procedurę związaną z koncesją TVN oraz nowy projekt zmian ustawy medialnej. TVN od ponad 20 lat jest istotną częścią polskiego krajobrazu medialnego. Wolna prasa ma kluczowe znaczenie dla demokracji” – napisał w czwartek na Twitterze Bix Aliu, chargé d’affaires ambasady USA w Polsce.
– W silnych demokracjach wolna i niezależna prasa jest mile widziana. Różnorodne głosy i niezależne punkty widzenia informują społeczeństwo i pociągają do odpowiedzialności – są niezbędne dla demokracji, w tym Polski i Stanów Zjednoczonych – stwierdził w piątek Ned Price, rzecznik Departamentu Stanu.
– Pewnie nie wycofamy się pod naciskiem Stanów Zjednoczonych. Jeżeli nie będzie można przeprowadzić tej ustawy, to tylko dlatego, że nie będzie większości w Sejmie – skomentował Marek Suski.
– My interesy polskie chronimy, mimo że przyjaźnimy się ze Stanami Zjednoczonymi i bierzemy pod uwagę, że to jest najsilniejsze państwo na świecie, ale mimo wszystko jeszcze amerykańskie prawa w Polsce nie obowiązują – podkreślił.
W TVN znów polski kapitał?
Marek Suski mówił też, co może się stać, jeśli po wejściu w życie proponowanej nowelizacji kapitał w Grupie TVN spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego będzie musiał zmaleć z obecnych 100 proc. do maksymalnie 49 proc.
– Jeśli się uda tę ustawę przeprowadzić i jakaś część tych udziałów zostanie być może wykupiona też przez polskich biznesmenów, i będziemy mieli jakiś tam wpływ na to, co się dzieje w tej telewizji, to na pewno nie będzie tak jak z Polską Press, że można to było odkupić – stwierdził poseł PiS. – Ale rzeczywiście kolejne kroki w tym kierunku będą robione – zaznaczył.
Po tym jak w marcu br. państwowy koncern PKN Orlen sfinalizował kupno Polska Press, zmienił się cały skład zarządu wydawnictwa. Ponadto powołano nowych redaktorów naczelnych w większości wydawanych przez spółkę dziennikach regionalnych.
TVN stara się o nową koncesje dla TVN24
TVN jest w trakcie rozmów z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji w sprawie przedłużenia koncesji TVN24, która wygaśnie pod koniec września br. Niedawno informowaliśmy, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wysłała do TVN Grupy Discovery zapytanie w związku ze strukturą właścicielską. Zgodnie z artykułem 35 ustawy o radiofonii i telewizji „udział kapitałowy osób zagranicznych w spółce lub udział osób zagranicznych w kapitale zakładowym spółki nie może przekraczać 49 proc.” Wyjątek stanowią firmy i osoby z Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Nie należą do niego Stany Zjednoczone, a właścicielem TVN jest amerykański koncern Discovery, który w przyszłym roku sfinalizuje fuzję z również amerykańskim koncernem Warner Media. Discovery kontroluje jednak TVN nie przez amerykańską spółkę, tylko przez Polish Television Holding BV, zarejestrowaną w Niderlandach, a więc kraju wchodzącym w skład Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W ustawie o radiofonii i telewizji jest mowa o tym, że siedziba zagranicznego podmiotu musi znajdować się w EOG.
Szef TVN24 Michał Samul w rozmowie z Wirtualnemedia.pl przekonywał, że nie ma żadnych przesłanek, aby koncesja dla jego stacji nie została przedłużona. Przyznał jednak, że stacja jest gotowa na „różne warianty”, gdyby stało się inaczej. Wśród nich jest zapewne koncesja w innym kraju Unii Europejskiej. Na przykład w Holandii lub Czechach, co praktykują już niektórzy nadawcy.
Sebastian Urban, radca prawny z Kancelarii Prawnej Media niedawno sugerował, że takie działania nie będą potrzebne, bo koncesja powinna zostać przedłużona. Przekonywał, że spółka powstała po połączeniu sił Warner Media i Discovery raczej nie zostanie nowym właścicielem TVN. – Będzie razem z TVN w tej samej globalnej grupie kapitałowej, ale prawdopodobnie bez jakiegokolwiek stosunku zależności. Jeżeli moje rozumienie planowanej transakcji jest poprawne, nie powinna ona wpłynąć w żadnym stopniu na proces przyznawania koncesji dla TVN24. Co do samego połączenia sił dwóch globalnych gigantów medialnych, regulatorem który będzie mógł się sprawie dokładniej przyjrzeć, szczególnie na rynku polskim, jest raczej UOKiK niż KRRiT – stwierdził Urban w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
TVN od 2015 roku należy do Amerykanów
Grupa TVN od sześciu lat jest w amerykańskich rękach. W połowie 2015 roku nadawcę kupił holding Scripps Networks Interactive, Z kolei na początku 2018 roku został przejęty przez koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.
Na horyzoncie jest kolejna fuzja: w połowie maja br. zapowiedziano połączenie Discovery z WarnerMedia należącym obecnie do telekomu AT&T. Transakcja ma zostać sfinalizowana w połowie 2022 roku.