Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych „z niepokojem dostrzega kolejne decyzje organów państwa, w tym inicjatywy poselskie, godzące w niezależne media i wolność słowa w Polsce”.
„Z przykrością obserwujemy wybiórcze traktowanie podstawowych wartości w państwie prawa: bez wolnych mediów nie ma demokracji, nie ma wolnego społeczeństwa, nie ma wolnego państwa” – pisze Rada Wydawców SGL. Ich zdaniem proponowana nowelizacja godzi w podstawy wolności mediów, a stawianie barier wolnym mediom, to praktyka nie przystająca do standardów demokratycznego państwa, które powinno chronić niezależne gazety, portale, rozgłośnie radiowe i stacje telewizyjne.
„Apelujemy do władz naszego państwa i wszystkich jego przedstawicieli o zaniechanie tych praktyk. Wolne media to wolna Polska” – zaznacza SGL.
Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej w opublikowanym oświadczeniu sprzeciwia się potajemnym „wrzutkom” legislacyjnym i nie zgadza się na nowelizację ustawy o KRRiT, której efektem jest atak na niezależne media i wolność słowa. „Nie godzimy się, by w Polsce zapanował model „jedynie słusznych mediów” podporządkowanych partii rządzącej. Uważamy, że zwlekanie z odnowieniem koncesji TVN24 jest zaplanowane i wpisane w proces nowelizacji ustawy o KRRiT i świadczy o coraz wyraźniejszym upolitycznieniu tej instytucji. Polski obywatel, w demokratycznym państwie, nie może być pozbawiony prawa do wyboru mediów” – kończą apel członkowie zarządu SDRP.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka w opublikowanym oświadczeniu pisze, że tylko media niezależne od polityków mogą kontrolować działanie władz oraz ujawniać informacje ważne dla opinii publicznej. Dodają, że proponowane zmiany, jeśli zostaną przyjęte, będą stanowiły kolejny krok w kierunku ograniczenia swobody działalności mediów, pluralizmu debaty publicznej i prawa obywateli i obywatelek do informacji.
„Jako organizacja społeczna od zawsze stojąca na straży wolności słowa i prawa dziennikarzy do nieskrępowanego wykonywania ich zawodu stanowczo sprzeciwiamy się planom wprowadzenia na polskim rynku medialnym zmian nakierowanych na dalsze podporządkowanie mediów politykom obozu rządzącego. Każdy taki krok osłabia społeczną kontrolę władz publicznych i szkodzi demokracji” – zaznacza w oświadczeniu zarząd HFPC.
Zdaniem Press Club Polska inicjatywa grupy posłów jest niczym innym jak tylko kolejnym atakiem na niezależne media, których rolą jest kontrola poczynań władzy, ale jednocześnie jest najlepszym dowodem na to, że niezależne media wywiązują się z tej roli należycie.
„Każda próba osłabienia lub likwidacji mediów niezależnych od władzy jest działaniem wrogim wobec obywateli. Narusza bowiem wprost zapisane w Konstytucji RP wolność prasy oraz prawo do pozyskiwania i rozpowszechniania informacji” – pisze Press Club.
Głos w sprawie projektu ustawy zabrało też Towarzystwo Dziennikarskie. „Wzywamy KRRiT, by choć w tej sprawie wykazała „funkcjonalną niezależność”, ponieważ jej decyzja zaciąży na unijnej ocenie stanu polskiej praworządności, od której zależy wypłata 770 mld złotych z Funduszu Odbudowy dla Polski” – napisali.
Także Rada Przedsiębiorczości stanowczo protestuje przeciwko projektowi nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji zgłoszonej przez posłów Prawa i Sprawiedliwości. Rada uważa, że celem Lex TVN jest eliminacja największego niezależnego medium, które pozwala sobie na krytykę władzy, a proponowane zmiany w nowelizacji pozwolą uznaniowo udzielać koncesji nadawcom telewizyjnym i uderzą w podstawy pluralizmu medialnego.
„To bezprecedensowy zamach na polską demokrację, wolność słowa i wolność gospodarczą. Domagamy się natychmiastowego przerwania prac nad procedowaniem proponowanej nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Wzywamy również wszystkie partie polityczne do tego, by nie popierały rozwiązań szkodliwych dla polskiego społeczeństwa” – pisze Rada Przedsiębiorczości.
Projekt ustawy o radiofonii i telewizji, przygotowany przez grupę posłów PiS, ma regulować przepisy dotyczący nadawania koncesji nadawcom radiowo-telewizyjnym należącym do kapitału zagranicznego. W projekcie czytamy, że koncesja dla spółek z zagranicznym kapitałem może być udzielona, jeżeli: udział kapitału zagranicznego nie przekracza 49 proc. lub siedziba firmy znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego i nie jest zależna, w rozumieniu Kodeksu spółek handlowych, od osoby zagranicznej, której siedziba znajduje się poza Europejskim Obszarem Gospodarczym. Projekt uderza w niewygodą dla władzy telewizję TVN.