Tomasz Krawczyk związany był z Polska Press od 1998 roku. Przez lata transformował organizację, zdecydowaną większość swojej energii poświęcając rozwojowi produktów online. To on jest współtwórcą dzisiejszej pozycji wydawcy w polskim internecie. W 2014 roku został powołany na stanowisko dyrektora rozwoju redakcyjnego Grupy. Teraz zdecydował o odejściu ze spółki.
Wojciech Kozak dyrektorem ds. rozwoju online
Na jego miejsce został powołany Wojciech Kozak – jako dyrektor rozwoju online (zmianie uległa nazwa pionu). Odpowiada za strategię produktową i biznesową, rozwój produktów cyfrowych oraz realizację inicjatyw i projektów wspierających pracę organizacji, w szczególności: redakcji, biznesu, marketingu i analiz. Jest odpowiedzialny za centralne produkty tematyczne, Newsroom360, obszary social media i SEO, a także za budowę zespołu product managerów, product ownerów i project managerów, którzy będą odpowiedzialni za rozwój produktów i realizację kluczowych dla firmy przedsięwzięć.
W strukturze firmy podlega Maciejowi Kossowskiemu, członkowi zarządu Polska Press.
Wojciech Kozak jest związany z mediami należącymi dziś do Polska Press od 2008 roku. Od 2016 roku jako zastępca dyrektora działu rozwoju (dawniej dział rozwoju redakcyjnego) odpowiada za rozwój produktów online – w szczególności serwisów regionalnych i Naszemiasto.pl. Od 2017 roku, wspólnie z zespołem IT z Gdańska, wdraża strategię rozwoju technologicznej platformy nowych serwisów kontentowych, z której korzysta większość serwisów internetowych Grupy. W 2019 r. został uhonorowany tytułem „Lwa Zarządzania”, czyli nagrodą przyznawaną w Polska Press przez pracowników.
W portfolio prasowym Polska Press Grupy jest ponad 20 dzienników regionalnych, a także prawie 150 tygodników lokalnych, bezpłatna gazeta „Naszemiasto.pl” iok. 500 serwisów internetowych, głównie Naszemiasto.pl i portale poszczególnych tytułów prasowych.
Grupa kapitałowa w 2019 r. zanotowała spadek przychodów sprzedażowych o 6,5 proc. do 398,44 mln zł oraz zysku netto z 9,64 do 8,59 mln zł. Wpływy ze sprzedaży gazet zmalały o 8,9 proc., z reklam – o 4,9 proc., a liczba pracowników wynosiła 2 126.