Rada Redakcyjna „Gazety Wyborczej”: Za integracją pionów nie mogą iść zwolnienia

Warszawska siedziba Agory

Rada Redakcyjna „Gazety Wyborczej” oświadczyła, że połączenie Gazeta.pl i Wyborcza.pl nie może odbyć się „ze szkodą dla obydwu zespołów redakcyjnych”, czyli ze zwolnieniami. Rada poparła postulaty naczelnych tytułu, m.in. reset relacji z zarządem Agory.

Rada Redakcyjna „Gazety Wyborczej” w poniedziałek przesłała pracownikom tytułu oświadczenie, w którym konflikt między zarządem Agory a kierownictwem dziennika uznaje za „zagrożenie dla niezależności mediów Agory, w szczególności dla »Gazety Wyborczej«/Wyborczej.pl”. W liście, do którego dotarł portal Wirtualnemedia.pl, rada uznaje działania naczelnych za „właściwą odpowiedź na zaskakujące i niepokojące decyzje zarządu”.

Rada podkreśla, że pod rządami PiS „Wyborcza” funkcjonuje „w warunkach represji – ekonomicznej i prawnej”: władza nie publikuje w tytule nawet oficjalnych komunikatów związanych z pandemią, sama gazeta jest zaś „nieustannie nękana pozwami i innymi akcjami prawnymi ze strony partii PiS”, czego celem jest wywołanie efektu mrożącego.

W oświadczeniu wyrażono poparcie dla postulatów naczelnych „Wyborczej” (reset w relacjach z zarządem, odsunięcie od rozmów osób, „które swoimi decyzjami wywołały obecny kryzys, na czele z panią Agnieszką Sadowską z zarządu”, wprowadzenie do zarządu osoby rekomendowanej przez redakcję oraz sprzeciw wobec zwolnienia wydawcy „Wyborczej” Jerzego Wójcika).

Pojawiły się też nowe postulaty. Rada chce utrzymania zatrudnienia w redakcjach „Wyborczej” i Gazeta.pl po integracji („nie widzimy potrzeby zwalniania zatrudnionych tam osób”) i stworzenia wspólnej polityki wszystkich mediów spółki dotyczącej wymagań stawianych przez reklamodawców czy nacisków ze strony władzy. „Niedopuszczalne jest tworzenie materiałów dziennikarskich pod dyktando reklamodawcy” – piszą członkowie rady. Kolejnym postulatem jest wyznaczenie związanej z „resetem” daty granicznej, „przed którą nie będą podejmowane decyzje personalne i strukturalne dotyczące obu redakcji”. Autorzy oświadczenia proponują jako optymalną datę początek grudnia br.

Radę Redakcyjną „Gazety Wyborczej” tworzą Marek Beylin, Wojciech Czuchnowski, Teresa Kruszona, Agnieszka Kublik, Michał Olszewski, Dominika Wielowieyska, Michał Wilgocki i Rafał Zakrzewski.

„Do tanga trzeba dwojga”

Również w poniedziałek NSZZ „Solidarność” w Agora SA i Inforadio sp. z o.o. poinformowała, że w odpowiedzi na list dotyczący zorganizowania agorowego „Okrągłego Stołu” prezes Agory Bartosz Hojka napisał, że zarząd przyjął już „propozycję pomocy członków Agory Holding w doprowadzeniu do porozumienia i uzgodnienia dobrego rozwiązania”. Wicenaczelny „Wyborczej” Mikołaj Chrzan odpowiedział zaś związkowi, że naczelni są pozytywnie nastawieni do propozycji, ale „do tanga trzeba dwojga, więc zgodzić się jeszcze musi druga strona”.

W środę 23 czerwca o godz. 20 na Wyborcza.pl odbędzie się Walne Zebranie Czytelników i Zespołu „Gazety Wyborczej”, na którym kierownictwo redakcji, z Adamem Michnikiem na czele, opowie o przekształceniu tytułu w medium internetowe oraz zagrożeniach dla dziennikarskiej niezależności. Pytania do naczelnych można wysyłać na adres listy@wyborcza.pl.

Konflikt naczelnych „Wyborczej” z zarządem Agory

Zarząd Agory tydzień temu poinformował, że zamierza połączyć segment prasowy spółki (obejmujący głównie „Gazetę Wyborczą” i Wyborcza.pl) i pion Gazeta.pl w jeden obszar biznesowy „realizujący wspólny cel wzrostu subskrypcji cyfrowych oraz wpływów reklamowych ze wszystkich powierzchni serwisów internetowych Agory S.A.”. Firma zaczyna przegląd opcji strategicznych dotyczących działalności internetowej. W mailu do pracowników zarząd tłumaczy ruch „konfliktem modeli biznesowych” i „wewnętrzną konkurencją”.

Przeciwko planowanemu połączeniu i zwolnieniu wydawcy „Wyborczej” Jerzego Wójcika zaprotestowali naczelni tytułu i część dziennikarzy, którzy skierowali do zarządu propozycję resetu relacji, aby „dyskusję o połączeniu (…) rozpocząć od początku, bez zbędnego pośpiechu i w duchu wzajemnego zaufania”.

Zarząd Agory odpowiedział, że jest „zdumiony i zaniepokojony” działaniami, służącymi „pogłębieniu podziałów” w firmie. Jego zdaniem, tezy naczelnych „Gazety Wyborczej” wywołują „niepokój w zespole”. Kierownictwo tytułu słowa zarządu odebrało jako groźbę i oświadczyło, że nie będzie współpracować z członkinią zarządu Agnieszką Sadowską, która w ich przekonaniu „skrycie przygotowała plan integracji”.

Jeden z właścicieli Agory, spółka Agora Holding, w liście do pracowników zaznaczyła, że chce być „gwarantem bezpieczeństwa obu stron” procesu integracji Wyborcza.pl i Gazeta.pl.

Głos zabrało również kierownictwo Gazeta.pl, które sprzeciwia się „narracji koleżanek i kolegów z »Gazety Wyborczej«” i wyraża zdumienie „próbami wpływania na skład Zarządu Agory S.A. i chęcią zniwelowania zaproponowanego na początku kompromisu”.

Eksperci od PR twierdzą, że konflikt to „rozpraszanie kapitału ludzkiego”, który może uczynić „wyłom w lojalności”.

W pierwszym kwartale br. przychody sprzedażowe grupy Agora zmalały rok do roku o 49,6 proc. do 146 mln zł, a strata netto pogłębiła się z 47,1 do 59,4 mln zł.