28 września 2019 roku reporter OKO.press Maciek Piasecki filmował kontrdemonstrację podczas Marszu Równości w Lublinie. Jak pisze sam Piasecki na OKO.press, został wtedy zaatakowany, bity pięściami i pałką, zniszczono mu także telefon.
9 czerwca br. redakcja serwisu otrzymała zawiadomienie o wyroku wydanym przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa, który skazał dwójkę mężczyzn. 41-letni Dariusz Górski dostał wyrok 10 miesięcy bezwzględnego więzienia i 1000 zł nawiązki na rzecz Piaseckiego za jego pobicie, a 21-letni Jakub Stolarski czterech miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz 675 zł odszkodowania za zniszczenie telefonu.
Sędzia Joanna Włoch dodała, że obaj sprawcy działali „publicznie i bez powodu okazując przez to lekceważenie porządku prawnego”. W wyroku zaznaczono, że Górski brał udział w pobiciu „wspólnie i w porozumieniu z trzema dotychczas nieustalonymi sprawcami”, czym narażali Piaseckiego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.
Jak pisze OKO.press, wyrok uprawomocnił się 8 maja, oskarżeni nie składali apelacji.
„Agresywni prawicowi ekstremiści czują się na tyle bezkarni, że gotowi są zaatakować nawet dziennikarza, i to podczas wydarzenia, gdzie wiadomo, że będzie to udokumentowane. Osoba, której wygląd nie spodoba im się na pustej, ciemnej ulicy z pewnością zostanie potraktowana podobnie. Chciałbym, żeby polskie państwo miało dla takich osób nie więzienne cele, a pomoc psychologiczną i wsparcie w odcinaniu się od nienawistnych środowisk. Ale za rządów Zjednoczonej Prawicy raczej nie ma co na to liczyć” – napisał w komentarzu Piasecki.
Piasecki został zaatakowany także na Marszu Powstania Warszawskiego, zorganizowanego przez narodowców w 2020 roku.