Węgierskie Zgromadzenie Narodowe przyjęło ustawę 157 głosami – tylko jeden głos był przeciw. Pomimo bojkotu głosowania przez niektórych polityków opozycji, wynik nie budził wątpliwości, ponieważ Fidesz nie tylko ma w parlamencie większość, ale też plany poparła skrajnie prawicowa partia Jobbik.
Węgierski oddział Amnesty International określił uchwalenie ustawy jako „czarny dzień dla praw osób LGBTI i Węgier”.