Publicysta Wiktor Świetlik doradzał premierowi?

"Nie komentuję informacji i dezinformacji pochodzących z cyberataku"

Wiktor Świetlik

Na Twitterze pojawiły się rzekome e-maile premiera, związanych z nim urzędników i Wiktora Świetlika. Wynika z nich, że publicysta doradzał Mateuszowi Morawieckiemu. Świetlik w korespondencji z Wirtualnemedia.pl nie chciał komentować sprawy.

W opublikowanej na portalu społecznościowym korespondencji rzekomo uczestniczą m.in. premier Mateusz Morawiecki, szef kancelarii premiera Michał Dworczyk i związany obecnie z „Super Expressem” i portalem Interia.pl publicysta Wiktor Świetlik, wcześniej m.in. dyrektor radiowej „Trójki”. Wymiana e-maili odbywa się z prywatnych skrzynek pocztowych, a wyciek ma być związany z atakiem hakerów na skrzynkę ministra Dworczyka.

Publicysta doradzał premierowi?

Wśród wiadomości pojawia się rzekomy e-mail Świetlika do premiera Morawieckiego. – Premierze, jeszcze do przeglądu, nie znam wszystkich uwarunkowań, ale to może dobry moment też na Twój kolejny mocny głos w tej sprawie. Sprawa słuszna, potrzebna. Na rynku międzynarodowym ma to sojuszników, na rynku krajowym pokaże, że w kluczowych sprawach międzynarodowych jesteś stanowczy i zasadniczy, czego brak zarzucają Tobie, ci co wiadomo – miał napisać Świetlik.

Poniżej znalazł się fragment depeszy z wypowiedzią premiera Słowacji, który na lamach „Le Monde” wzywa do wstrzymania budowy gazociągu Nord Stream 2. Depesza pochodzi z lutego br. – Może rzeczywiście przydałby się mój mocny głos w sprawie Nord Stream 2, bo dużo dość o tym się w prasie międzynarodowej teraz mówi i każdy patrzy na nowego prezydenta USA – miał odpisać Morawiecki.

Morawiecki stwierdził, że Niemcy dalej destabilizują Europę

Krytyka Nord Stream 2 ze strony premiera w kolejnych tygodniach rzeczywiście się nasiliła. – Nord Stream 2 jest niemiecko-rosyjskim projektem, który destabilizuje Europę i zmniejsza bezpieczeństwo Europy. Wzywamy Niemcy, aby zrezygnowały z tego projektu, żeby przestały dalej wpływać na faktyczną destabilizację w tej części Europy, bo może być to bardzo groźne dla Unii Europejskiej i dla wielu państw tego regionu – mówił szef rządu chociażby w kwietniu.

Świetlik o rzekomych e-mailach: rosyjskie źródła

O potwierdzenie autentyczności e-maili poprosiliśmy samego Świetlika. Próbowaliśmy też zapytać, czy jego rzekome rady dla szefa rządu nie stanowią konfliktu interesów z jego działalnością publicystyczną. – Nie zamierzam komentować informacji, czy dezinformacji będących efektem cyberataku i pochodzących z rosyjskich źródeł – napisał Świetlik w wiadomości SMS. Z pytaniem o potwierdzenie autentyczności e-maili zwróciliśmy się też do Centrum Informacyjnego Rządu i ministrów Michała Dworczyka oraz Piotra Müllera. Na razie w tej sprawie jednak milczą.

pic.twitter.com/UdnXlAev2p

— Dorota (@dorotaXYZ) June 15, 2021