Materiał „Wiadomości” TVP1 oburzył premiera Mateusza Morawieckiego

"KRRiT nie stwierdziła naruszeń"

Po skardze Agnieszki Kublik z „Gazety Wyborczej” w sprawie materiału „Wiadomości” TVP1 na temat Polskiego Funduszu Rozwoju, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie dopatrzyła się naruszeń w działaniach nadawcy publicznego.

PFR po emisji materiału „Wiadomości” TVP1 opublikował oświadczenie. W komunikacie podano, że materiał jest „skrajnie nierzetelny i zawiera nieprawdziwe oraz niepełne informacje, które mogą naruszać dobre imię PFR S.A., prezesa zarządu oraz pracowników spółki”.

Skargi dziennikarki „Gazety Wyborczej”

2 kwietnia Agnieszka Kublik z „Gazety Wyborczej” poinformowała, że postanowiła wyręczyć premiera Mateusza Morawieckiego i skierować skargi w sprawie materiału do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Rady Etyki Mediów. – Postępowanie w tej sprawie już się zakończyło. KRRiT nie stwierdziła naruszeń – poinformowała portal Wirtualnemedia.pl Teresa Brykczyńska, rzeczniczka KRRiT. W audycji przedstawiony został problem niewystarczającej weryfikacji podmiotów wnioskujących o wsparcie w ramach tzw. tarczy antykryzysowej z Polskiego Funduszu Rozwoju, którym kieruje Paweł Borys. Poinformowano m.in. o przypadku wyłudzenia subwencji z tarczy w kwocie 200 tys. zł przez firmę, która oficjalnie prowadziła działalność hotelarską, a w rzeczywistości jej właściciel trudnił się sutenerstwem.

KRRiT zwraca uwagę, że na temat Pawła Borysa powiedziano jedynie, że kieruje PFR, a w przeszłości był dyrektorem banku. Tu cytat z materiału: ” PFR, kierowanego przez Pawła Borysa, za rządów koalicji PO–PSL wieloletniego dyrektora Banku PKO, wyłudzono blisko 200 tys. zł”. – KRRiT zauważyła, że w materiale w ramach sondy ulicznej wypowiadali się zwykli obywatele. ich komentarze także nie dotyczyły Pawła Borysa. W uzasadnieniu KRRiT dodatkowo przypomniała, że sprawach związanych z naruszeniem dóbr osobistych lub wizerunku, a także dobrego imienia firmy, organizacji czy instytucji, stronie zainteresowanej przysługuje prawo dochodzenia roszczeń w postępowaniu cywilnym, w tym także na drodze postępowania sądowego. W przypadku wyemitowania nieprawdziwych informacji przysługuje także prawo do złożenia wniosku o sprostowanie. Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nie dotarła żadna informacja dotycząca skorzystania przez p. Pawła Borysa z wyżej wymienionych, przysługujących mu praw – informuje Brykczyńska z KRRiT.

„Materiał nie nosi znamion ataku personalnego”

Nieco szerszą odpowiedź KRRiT publikuje autorka skargi na łamach „GW”. – Materiał nie nosi znamion ataku personalnego, jest stwierdzeniem faktu i zwróceniem uwagi na problem, jaki pojawił się podczas przyznawania pieniędzy z Polskiego Funduszu Rozwoju – takimi słowami miała odpowiedzieć Kublik KRRiT. Rada Etyki Mediów 19 kwietnia poinformowała, że Mateusz Morawiecki miał rację, że materiał „Wiadomości” TVP o Polskim Funduszu Rozwoju był nieuczciwy.