W „Polsce Do Rzeczy” Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz omawiają najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia. – Program ma jedną wielką zaletę i przewagę nad innymi. Będzie on całkowicie bez cenzury. Nie tak jak na innych ogólnodostępnych kanałach, gdzie poglądy konserwatywne są bardzo mocno tępione i wyrzucane poza nawias. Sam uczestniczyłem ostatnio w programie, gdzie prowadzący prosił mnie, abyśmy nie mówili za dużo o LGBT, ale byśmy używali jakiegoś innego określenia – zapowiedział Lisicki.
– Moja przygoda z YouTubem i mediami społecznościowymi daje mi doświadczenie niczym w PRL. Nie można mówić wprost, ale trzeba aluzjami. Być może wytwarza się wtedy więź między inteligentnym widzem a redaktorem, gdy trzeba się porozumieć półsłówkami. Głównym atutem jest to, że nikt nas nie kontroluje, będziemy walić wprost, gdy inni się boją – dodaje Rafał Ziemkiewicz.
Kolejne odcinki programu będą emitowane w środy, pierwszy pojawił się w zeszłym tygodniu.
„Polska Do Rzeczy” jest dostępna wyłącznie dla użytkowników subskrypcji cyfrowej na DoRzeczy.pl. Cena subskrypcji wynosi 22,90 miesięcznie (przy płatności autoodnawialnej).
Według danych Polskich Badań Czytelnictwa w marcu br. średnia sprzedaż ogółem „Do Rzeczy” wynosiła 28 316 egz., o 2,3 proc. mniej niż rok wcześniej.
W pierwszym kwartale br. PMPG Polskie Media, większościowy udziałowiec spółek wydających „Wprost” i „Do Rzeczy”, zanotowała spadek wpływów sprzedażowych o 36,9 proc. do 6,67 mln zł, a jej wynik netto poszedł w górę ze 106 tys. zł straty do 2,04 mln zł zysku.
Czytaj więcej na: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/polska-do-rzeczy-pawel-lisicki-rafal-ziemkiewicz