Rada Mediów Narodowych poinformowała członków rad programowych mediów publicznych, że do ich kompetencji nie należą sprawy związane z zatrudnianiem i zwalnianiem pracowników. Rada programowa Polskiego Radia odpowiedziała uchwałą, że RMN nie ma uprawnień do wyznaczania zakresu jej kompetencji i sprzeciwia się próbie ograniczenia jej uprawnień.
Członkowie rad programowych publicznego radia i telewizji oraz Polskiej Agencji Prasowej – jak ustalił „Press” – otrzymali podpisane przez przewodniczącego RMN Krzysztofa Czabańskiego pismo z gratulacjami z okazji powołania wraz z m.in. prośbą o „przestrzeganie ram prawnych, jakie zostały ustanowione dla rad programowych w odpowiednich ustawach i statutach”.
Czabański przekazał również informację o uprawnieniach rad programowych, przygotowaną przez adwokata Tomasza Gizińskiego, doradcę Rady Mediów Narodowych. W przypadku rady programowej Polskiego Radia Giziński wskazał, że do jej kompetencji należy podejmowanie uchwał zawierających oceny poziomu i jakości programu oraz opiniowanie planów finansowo-programowych oraz opiniowanie sprawozdania zarządu z ich realizacji.
„Do kompetencji rad programowych w żadnym wypadku nie należą sprawy kadrowe związane z obsadą stanowisk kierowniczych, ani pozostałe sprawy związane z zatrudnianiem, zwalnianiem i oceną pracy pracowników i współpracowników spółek. Do kompetencji rad programowych nie należą również sprawy finansowe czy organizacyjne” – napisał Tomasz Giziński w piśmie, do którego dotarł „Press”. Doradca RMN stwierdził również, że opinie rady programowej Polskiego Radia „nie mają charakteru wiążącego, ani dla organów spółek, ani dla RMN, ani dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Jak się dowiedzieliśmy, w piątek 21 maja rada programowa Polskiego Radia – której przewodniczącym jest Marek Suski, wiceszef klubu parlamentarnego PiS – przyjęła uchwałę ws. uprawnień.
„Rada programowa Polskiego Radia wyraża zdecydowany sprzeciw wobec próby ograniczenia uprawnień rady programowej Polskiego Radia przez Radę Mediów Narodowych” – napisano w uchwale. „Z przepisów prawa, na podstawie których działa rada programowa Polskiego Radia wynika, że Rada Mediów Narodowych w żadnym wypadku nie ma uprawnień do wyznaczania zakresu kompetencji rady programowej Polskiego Radia” – zwrócono uwagę.
Dodatkowo Marek Suski w odpowiedzi na pismo RMN napisał, że rada programowa „wyraża negatywną opinię na temat przemyśleń pana Tomasza Gizińskiego”. Jak stwierdził polityk PiS „z faktu, że opinie rady programowej nie są wiążące dla innych organów nie wynika, że nie należy się z nimi liczyć”.
„Kategoryczna chęć zawężenia zakresu zainteresowań rady tylko do spraw programowych bez kontekstu personalnego i finansowego jest nieuprawniona, przypominająca czasy cenzury” – stwierdził Marek Suski i zapowiedział: „Rada programowa Polskiego Radia może, powinna i będzie dyskutować w szerszym zakresie niż określony w piśmie doradcy RMN i nie podda się cenzurze”.
Polskie Radio od lutego ma nową radę programową, której przewodniczącym został Marek Suski. W kwietniu rada, zdecydowaną większością głosów – w tym Marka Suskiego i wiceprzewodniczącej Małgorzaty Gosiewskiej, wicemarszałek sejmu z PiS – zagłosowała za negatywnym zaopiniowaniem zmian w radiowej Trójce.