Obecnie Halo.Radio w tygodniu nadaje powtórki sobotnich audycji i felietony. Z kolei w niedziele emituje wyłącznie muzykę.
Mariusz Rokos, redaktor naczelny Halo.Radia, w przesłanym „Presserwisowi” SMS-ie wyjaśnia, że stacja przyjęła strategię działania, „której zwieńczeniem będzie jeszcze lepsze dopasowanie radia do potrzeb słuchaczy”. Ma to nastąpić pod koniec roku.
Na pytanie, czy ograniczenie programu na żywo jest spowodowane problemami finansowymi radia, odpowiada wymijająco: „cały czas pracujemy nad tym, aby słuchacze i słuchaczki dostawali maksymalnie dużo atrakcyjnych i unikalnych treści”.
Adam Bysiek, dziennikarz rozgłośni, w rozmowie z „Pressem”, potwierdza jednak, że kierownictwo wprowadziło nową formułę stacji. Podobno ma być ona atrakcyjniejsza dla słuchacza, który teraz w każdej chwili ma dostęp do zapisów nagranych audycji. Bysiek zapewnia jednak, że stacja nie ma planów zmiany linearnego radia w zbiór podcastów lub zamknięcia rozgłośni.
W zeszłym roku z Halo.Radia odeszło wielu prowadzących, którzy zarzucali założycielowi rozgłośni Kubie Wątłemu cenzurę oraz fatalne zarządzanie. Radio działa na zasadzie fundacji non profit. Obecnie pieniądze na utrzymanie rozgłośni są zbierane głównie za pośrednictwem portalu Zrzutka.pl. Wspierający zadeklarowali tam miesięczne wpłaty na poziomie 2310 zł. W ostatnim czasie stacja kilka razy przerywała emisję, nadając planszę z apelem o wsparcie finansowe.