Na początku roku TVN zlikwidował biuro korespondenta „Faktów” w Moskwie. Stacja zapewniała, że Andrzej Zaucha nadal będzie przygotowywać korespondencje ze stolicy Rosji, a także materiały z Ukrainy, Białorusi i pozostałych państw regionu.
Andrzej Zaucha wrócił jednak do Polski i pozostaje w zespole „Faktów”. W serwisie TVN 24 Go zadebiutował jego program „Wiatr ze Wschodu”.
„To program o najważniejszych wydarzeniach, zjawiskach i sprawach za naszą wschodnią granicą: od Lwowa i Brześcia do Władywostoku i Pietropawłowska Kamczackiego” – zapowiedział Zaucha w pierwszym odcinku. „Będę zaglądał w głąb ogromnego obszaru, przemierzę gigantyczne terytorium i przyjrzę się informacjom, które są kluczem do zrozumienia tego, co tam się dzieje, tak jak to robiłem przez ćwierć wieku” – poinformował.
W programie „Wiatr ze Wschodu” Andrzej Zaucha ma także przypominać swoje archiwalne reportaże i rozmawiać z gośćmi.
Andrzej Zaucha w zeszłym roku relacjonował protesty na Białorusi. Korespondentem „Faktów” w Moskwie został jesienią 2007 roku. Wcześniej był moskiewskim korespondentem RMF FM i „Gazety Wyborczej”.