Kurek w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl zdradza, że od dawna marzył o pisaniu. – To moja pierwsza książka i mam nadzieję nie ostatnia. Wydawca mówi, że mógłbym usiąść nad kontynuacją. Pomysłów mam sporo, ale zobaczymy co z tak zwanym rozciąganiem czasu. Dlaczego zdecydowałem się pisać? To się jakoś samo wydarzyło i było bardzo stopniowe. Kiedyś zacząłem po prostu pisać do szuflady. Vincent Severski, z którym czasem spotykamy się na małą czarną zapytany jak to zrobić – powiedział: „Usiądź na dupie i po prostu zacznij pisać! Cokolwiek, a potem zobacz co z tego wyjdzie”. I wyszło – mówi Bartosz Kurek.
O czym jest ta historia? – „Brud” to książka o śledztwie dziennikarskim prowadzonym przez reportera Wiktora Zyberta. Tematem jest przetarg na zakup terenów Służewca z torem wyścigów włącznie. W rozgrywce pojawia się najbogatszy Polak Waldemar Skoneczny, dla którego wygrana to coś więcej niż zwykły biznes. Więcej nie chcę zdradzać – tłumaczy były dziennikarz Polsatu.
„Pisanie daje nieograniczone możliwości”
Książka ukaże się nakładem wydawnictwa „Czarna Owca”. Będzie osadzona w świecie biznesu i mediów, doskonale znanych wieloletniemu dziennikarzowi. – Zawsze chciałem pisać kryminały. Najchętniej tak zwane „wagonówy”, dla rozrywki cudzej i własnej. To daje nieograniczone możliwości, a inspirację z tzw. życia można czerpać garściami – zapewnia Kurek.
Z końcem września 2020 roku Bartosz Kurek pożegnał się z Telewizją Polsat, z którą był związany od 2008 roku. Współprowadził pasmo „Nowy dzień z Polsat News” oraz był gospodarzem „Wydarzeń” (w ostatnich latach prowadził główne wydanie). Relacjonował m.in. wybory prezydenckie w USA i Forum Ekonomiczne w Davos. Wcześniej Kurek pracował m.in. w TV Biznes i RMF Classic. Ukończył studia politologiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Pod koniec 2020 roku Kurek zaczął pracę w koncernie tytoniowym Philip Morris Polska. Objął stanowisko menedżera ds. public affairs.