Inicjatywa ma być odpowiedzią na zmiany kadrowe w redakcjach gazet regionalnych Polska Press, której właścicielem jest od marca Orlen, koncern naftowy należący do skarbu państwa.
– Jesteśmy w trakcie opracowywania regulaminu funduszu i grona osób, które będzie decydować o podziale tych środków – mówi „Press” Seweryn Blumsztajn, szef Towarzystwa Dziennikarskiego. – Brakuje nam skutecznego systemu informacji z redakcji gazet Polska Press, aby mieć wiedzę na temat zwalnianych dziennikarzy – dodaje Blumsztajn.
Apel o dokonywanie wpłat do nowo powstałego funduszu opublikowano w poniedziałek w „Gazecie Wyborczej” oraz w serwisie Polityka.pl. Wyjaśniono w nim, że zgromadzone środki zostaną przeznaczone na bezpośrednie wsparcie finansowe i pomoc prawną dla dziennikarzy zwalnianych z Polska Press. W przypadku regularnych wpłat przewidziany jest również dla nich program stypendialny. Fundusz jest oddolny i nie ma dodatkowego finansowania.
O wsparcie finansowe 30 kwietnia zaapelował dziennikarz „Polityki” Jacek Żakowski. Podczas porannej audycji w radiu Tok Fm zapowiedział, że może oddać 10 proc. swojego wynagrodzenia, aby zrobić miejsce w redakcji dla „któregoś z represjonowanych, wybitnych redaktorów” z gazet Polska Press.
W grudniu ub.r., kiedy Orlen poinformował o zakupie Polska Press Grupy od niemieckiej spółki Verlagsgruppe Passau, Towarzystwo Dziennikarskie zaapelowało do członków redakcji gazet regionalnych o „stawianie oporu”. Organizacja zapowiedziała również monitoring osób zwalnianych z Polska Press po przejęciu koncernu przez Orlen.